Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Biegły ustali okoliczności śmierci noworodków w Iławy

Sekcja zwłok nie wykazała przyczyny śmierci noworodków, których ciała policjanci znaleźli kilka dni temu na balkonie jednego z mieszkań w Iławie.

Wiadomo jedynie, że dzieci urodziły się żywe z ciąży bliźniaczej i że byli to chłopcy. U jednego z nich biegli stwierdzili uraz głowy – powiedziała rzeczniczka prokuratury okręgowej w Elblągu Iwona Piotrowska. Teraz biegły wykona szczegółowe badania, które pozwolą wyjaśnić okoliczności tragedii.

Martwe noworodki znaleziono w miniony czwartek na balkonie mieszkania 35-letniej kobiety, która trafiła do szpitala z silnym krwotokiem z dróg rodnych. Pacjentkę przywieziono w stanie krytycznym, zmarła w piątek nad ranem. Lekarze stwierdzili, że była po niedawnym porodzie, który odbył się poza szpitalem – dlatego zawiadomili policję, która przeszukała mieszkanie kobiety. Ciała noworodków były zawinięte w dziecięcą kołderkę i ręcznik.

Kobieta wychowywała samotnie pięcioro dzieci w wieku 3-15 lat. Policja i opieka społeczna nie miały wcześniej sygnałów świadczących, że może dojść do tragedii. W ich ocenie, rodzina miała dobrą opinię, a w domu nie dochodziło do przemocy. Podano zarazem, że rodzina miała przydzielonego kuratora sądowego i asystenta rodziny z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W obu przypadkach powodem miały być „problemy wychowawcze”. Pracownicy opieki społecznej nie wiedzieli, że kobieta jest w ciąży – ich zdaniem prawdopodobnie ukrywała to nawet przed bliskimi.

Osieroconą piątkę dzieci oddano na razie pod opiekę babci. O ich dalszej przyszłości zadecyduje sąd, który w takich przypadkach ustanawia tzw. rodzinę zastępczą lub umieszcza dzieci w odpowiedniej placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Postępowanie, które od prokuratury rejonowej w Iławie przejęła elbląska prokuratura okręgowa, prowadzone jest w kierunku dzieciobójstwa. Zgodnie z kodeksem karnym, matce, która zabija dziecko – w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu – grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. W przypadku śmierci sprawczyni takie śledztwa są umarzane.

 

(pap/grab/bsc/as)