Czy to będzie kolejny mecz zakończony tie-breakiem? Indykpol AZS podejmie u siebie Trefl Gdańsk
W sobotę hali Urania – początek ostatniego akordu w sezonie Plus Ligi dla Indykpolu AZS-u Olsztyn. Akademicy podejmą ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów – Trefl Gdańsk. Stawką rywalizacji do dwóch zwycięstw będzie 9 miejsce.
Czego się spodziewać po meczu z rywalem, który zazwyczaj wygrywał w tie-breaku i kto może być największym zagrożeniem? O tym – Miłosz Zniszczoł, środkowy Indykpolu AZS-u Olsztyn:
Fajnie byłoby pozytywnie zakończyć ten sezon, więc zwycięstwo zawsze będzie cieszyć. To mobilizuje nas do tego, żeby jeszcze trochę popracować. W poprzednich spotkaniach prowadziliśmy grę, a ostatecznie przegrywaliśmy zazwyczaj 2:3. To jest kolejny argument do tego, aby się zmobilizować, wygrać i przełamać złą passę. Maciej Muzaj, atakujący Trefla pokazuje, że jest wyróżniającą się postacią. Na mojej pozycji naprzeciw mnie zagra Piotrek Nowakowski, który w meczach z nami zawsze pokazuje się z bardzo dobrej strony.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: A. Dybcio