Druga liga nie dla siatkarzy z Kortowa
Siatkarze AZS-u UWM Olsztyn muszą odłożyć plany gry w drugiej lidze na przyszły sezon. W turnieju finałowym w dolnośląskim Mirkowie zajęli drugie miejsce.
Choć szkoleniowiec AZS-u UWM Olsztyn – Paweł Borkowski głośno podkreślał, że jego zespół nie jest faworytem turnieju finałowego, to wszyscy po cichu, albo i głośniej, liczyli na szybki powrót do 2-ligowych szeregów po rocznej nieobecności.
Pierwsze spotkanie w turnieju finałowym w Mirkowie olsztynianie zagrali bardzo nerwowo. Co prawda wygrali 3:2 z Grodem Podegrodzie, ale to spotkanie mogło zarówno zakończyć się wcześniej (AZS prowadził już 2:0), jak i zakończyć się zwycięstwem rywali (w tie-breaku akademicy praktycznie przez całego seta gonili wynik).
Drugie spotkanie z SMS-em Police bez historii. Szybkie i gładkie zwycięstwo AZS-u 3:0 (w setach do 16, 25 i 14). O tym, kto ostatecznie awansuje do drugiej ligi, miało zadecydować ostatnie spotkanie. Zarówno akademicy, jak i gospodarze turnieju finałowego – Volley Wilczyce mieli po 2 zwycięstwa.
Niestety olsztynianie: albo nie udźwignęli ciężaru spotkania, albo byli zmęczeni, albo miejscowy Volley był za dobry, albo… wszystko na raz… AZS przegrał decydujące o awansie starcie 0:3 (w setach do 16, 17 i 20). Ponownie więc w przyszłym sezonie w 2-ligowych męskich rozgrywkach nie będzie ani jednego reprezentanta Warmii i Mazur. Honoru naszego regionu na tym szczeblu rozgrywek będą broniły tylko siatkarki UKS-u SMS Chemika Olsztyn.
Autor: P. Świniarski
Redakcja: K. Ośko