W Ekstraklasie szczypiornistek Elbląg lepszy od Gdańska
KRAM Start Elbląg – AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 27:25 (12:10).
Trener Startu Andrzej Niewrzawa przyznał po meczu, że obawiał się tej konfrontacji. – Martwiliśmy się trochę bo zespół z Gdańska rozbił w pył Koszalin trzy dni wcześniej. My wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z zespołem, który trochę wzmocniony, ma większą jakość niż rok temu. Jestem bardzo szczęśliwy bo chyba żaden trener nie lubi dostać cztery razy „w czapkę”. Chylę czoła przed zespołem, który od początku chciał tę serię przerwać – podkreślił szkoleniowiec Startu.
II trener Łączpolu Gdańsk Piotr Zelent przyczyn porażki doszukiwał się w błędach w początkowej fazie meczu.– Można było od początku grać lepsze zawody i ta przewaga nie byłaby taka znaczna. Ona nie wynikała z super gry Elbląga tylko z naszych błędów i mecz układał się pod ich dyktando – dodał Zelent.
Najwięcej bramek: dla Startu – Joanna Waga 7, Sylwia Lisewska 6, Magda Balsam 4; dla AZS – Karolina Siódmiak 7, Karolina Kalska 6, Adrianna Górna 5.
(as)