Elblążanin zwycięzcą wirtualnego Biegu Piekarczyka. Jeden z uczestników pokonał trasę na Śnieżkę
Marcin Spustek zwycięzcą Biegu Piekarczyka. Elblążanin osiągnął najlepszy czas w jego wirtualnej wersji.
W rozegraniu 12. edycji tej ulicznej imprezy przeszkodziła pandemia koronawirusa. W zamian Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zaproponował zdalną rywalizację, w której przez ostatni tydzień maja uczestniczyli biegacze nie tylko z Elbląga, bo zgłosili się też chętni z Polski.
Każdy uczestnik musiał przesłać czas i fotografie ze swojego biegu – tłumaczy Natalia Szrama z elbląskiego MOSiR-u. W tym roku liczyła się aktywność i zaangażowanie, nie było nagród i medali. Biec można było w dowolnym miejscu.
Najbardziej zadziwił organizatorów Paweł Pałat, który z Piekarczykiem wbiegł na Śnieżkę przy temperaturze -18 stopni i przesłał stamtąd zdjęcia.
Wirtualny Bieg Piekarczyka był pierwszą taką imprezą, MOSIR zakłada, że prawdopodobnie nie ostatnią. A galerię uczestników można obejrzeć na internetowych profilach Ośrodka.