Indykpol AZS Olsztyn podejmie GKS Katowice
Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn podejmą w niedzielę jedną z największych niespodzianek tegorocznego sezonu PlusLigi, czyli GKS Katowice. Drużyna prowadzona przez Grzegorza Słabego jest sąsiadem akademików w tabeli – z dorobkiem 20 punktów zajmuje 8. miejsce. Indykpol AZS jest na 7. i ma 24 punkty. Pierwszy gwizdek już o godz. 14.45!
Katowiczanie sprawili kilka ligowych niespodzianek, pokonując m.in. wyżej notowanych od siebie Asseco Resovię Rzeszów czy Aluron CMC Wartę Zawiercie, z którym w minioną niedzielę – dwa do trzech – przegrali z kolei olsztynianie.
– Pomimo minimalnej porażki nie zamierzamy zwieszać głów, choć pozostał lekki niedosyt – przyznał olsztyński libero Jędrzej Gruszczyński.
Wywiezienie punktu z tak trudnego terenu jakim jest Zawiercie na pewno działa budująco na drużynę. Mecz był bardzo nierówny – raz my wygrywaliśmy, a raz Aluron CMC. Pozostaje lekki niedosyt, ale i tak cieszymy się z tego jednego punkt. Katowiczanie bardzo dobrze grają w systemie ,,blok-obrona” i są skuteczni, będą bardzo trudni do złamania podczas swojej pierwszej akcji. Najważniejsza będzie jednak nasza gra oraz to, na ile będziemy mogli wywrzeć presję na zagrywce, czyli to co potrafimy robić najlepiej.
W pierwszej rundzie Indykpol AZS Olsztyn pokonał GKS Katowice 3:0. Gospodarze tamtego pojedynku mieli jednak do dyspozycji tylko 8 graczy. Powodem problemów kadrowych były choroby i kontuzje. MVP meczu został wybrany wtedy Karol Butryn z Indykpolu.
Początek meczu w hali przy Małym Jezioraku w Iławie w niedzielę o godzinie 14:45.
Redakcja: K. Ośko