Jacek Będzikowski po meczu z Zagłębiem: Ten mecz mogliśmy wygrać
W rozgrywkach o Puchar PGNiG Superligi szczypiornistów – pierwszej porażki doznali piłkarze elbląskich Mebli Wójcik. Podopieczni Jacka Będzikowskiego przegrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin… jedną bramką – 22:23.
Po meczu szkoleniowiec elblążan podkreślił, że zespołowi zabrakło szczęścia, w pojedynku z wyżej notowanym rywalem.
Mecz był bardzo wyrównany. Na początku mieliśmy problemy z grą w ataku. Zagłębie wyszło na czteropunktowe prowadzenie, ale udało nam się to odrobić. W drugiej połowie mecz toczył się „bramka za bramkę”. W decydującej fazie czyli w ostatnich 6-8 minutach mieliśmy swoje szanse, jednak przestrzeliliśmy je i niestety wracamy bez punktów. Równie dobrze mecz mógł się zakończyć remisem już naszym, jednobramkowym zwycięstwem
– dodał trener.
Mimo przegranej elblążan, widać że szczypiorniści Mebli Wójcik zaczynają łapać prawidłowy rytm gry. Dla trenera Będzikowskiego to dobry prognostyk na przyszłość.
Budowanie drużyny nie trwa miesiąc czy dwa. Jest to długotrwały proces, który musi swoje potrwać. Lepszy koniec sezonu związany jest również także z tym, że do zespołu wrócili zawodnicy po kontuzjach. Dzisiejszy mecz nie był zły. Zabrakło trochę szczęścia i szerszej kadry
– zakończył Będzikowski.
Posłuchaj wywiadu Piotra Świniarskiego z trenerem Jackiem Będzikowskim.
(Piotr Świniarski)