Jak nie marnować żywności po świętach? Ekspert radzi
Każdego roku po świętach tysiące ton jedzenia lądują w śmietnikach. Rozwiązaniem tego problemu może być planowanie posiłków, tworzenie list zakupów i lepsze przechowywanie żywności.
Remigiusz Jasiński z Elbląskiego Klubu Szefów Kuchni stwierdził, że kupujemy za dużo.
Po prostu nie jesteśmy w stanie tego przejeść. Najczęstszym błędem jest gotowanie na oko. Jeśli ktoś udostępnił jakiś przepis, podzielił się nim, to te ilości mają znaczenie. Szczególnie jeśli chodzi o wypieki słodkie, cukiernictwo
– powiedział.
Szef kuchni zwrócił też uwagę na gramatury produktów w przepisach.
Jak mamy przepisy babcine, gdzie mamy zapisaną kostkę masła, to ta kostka masła dziś już nie waży 250 g. Teraz to już jest 200. Trzeba to sobie trochę zmodyfikować
– dodał kucharz.
Jak wynika z raportu Federacji Polskich Banków Żywności, ponad 17% Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia, a w skali roku marnujemy 3 miliony ton żywności. Jedzenie, które zostanie po świętach można zanieść do jadłodzielni lub zgłosić się do fundacji i organizacji, które pomagają potrzebującym.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: P. Jaguszewski