Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Karol Jabłoński: Żeglarstwo zaraża optymizmem

Karol Jabłoński, fot. M.Świniarski

Dzisiaj w „Bliższych spotkaniach” rozmawiamy z naszymi gośćmi o optymizmie. Jednym z naszych gości był Karol Jabłoński, który po raz jedenasty w karierze zdobył złoty medal bojerowych mistrzostw świata.

Karol Jabłoński: Znam kilku żeglarzy, którzy są niepoprawnymi pesymistami, ale na szczęście jest ich mało. Przeważają optymiści. Żeglarze to ludzie pozytywnie zarażeni tym sportem. Żeglowanie to najpiękniejszy sport na świecie, który można uprawiać do późnego wieku. To jest taki sport, którego wystarczy raz spróbować, by zarazić się nim do końca życia.

Maciej Świniarski: Czy miał pan takie sytuacje, w których 90% ludzi normalnie rezygnuje, a pan pomogło w przezwyciężeniu problemu pozytywne nastawienie?

Karol Jabłoński: Pozytywne nastawienie jest potrzebne nie tylko w uprawianie sportu ale i w życiu. W żeglarstwie tak jak w życiu borykamy się z problemami, a żeglarstwo jest takim sportem, które uczy pozytywnego myślenia, konstruktywnego. Jednak, jeśli np. złamały się żagle, to trzeba realnie ocenić sytuację i uznać, że przygoda się skończyła, wycofać się z wyścigu. Trzeba znaleźć przyczynę, co pękło, by wyeliminować taką awarię na przyszłość.

Maciej Świniarski: Żeglarstwo ma dużo wspólnego z optymizmem, gdyż zaczyna się w najmłodszym wieku od żeglowania na Optymistkach?

Karol Jabłoński: Jacht Optymist z optymizmem można fajnie powiązać. Większość dzieci zaczyna swoją przygodę z żeglarstwem na jednoosobowej małej żaglówce. Żeglarstwo jako sport będzie dawało dzieciom dużo porcji optymizmu w życiu. Ja wracając z regat bojerowych, które trwają dwa-trzy dni mam wrażenie, że byłem jakiś tydzień czy 10 dni na urlopie na wyspach kanaryjskich.

Posłuchaj rozmowy.

00:00 / 00:00

(as)