Maj bez nektaru. Pszczelarze na Żuławach liczą straty
To trudna wiosna dla pszczelarzy na Żuławach. Niskie temperatury i majowe przymrozki zahamowały pracę pszczół. Owady, które o tej porze roku powinny intensywnie zbierać nektar z kwitnących roślin, musiały pozostać w ulach.
W maju zazwyczaj pszczoły są już w pełni sił. W ciągu dnia można obserwować wzmożony ruch przy wylotkach. Robotnice pracują nieustannie, znosząc do ula nektar i pyłek. W tym roku jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Temperatury jak na początek maja nas nie rozpieszczały. Pszczoły niestety musiały pozostawać w dużej części w ulach. Na pewno te 30% strat w stosunku do zeszłego roku już mamy zapisane
– podkreślał Waldemar Badeński, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy w Elblągu.
Zimno ograniczyło rozwój rodzin pszczelich, a hodowcy zapowiadają straty. Pszczelarze apelują o niekoszenie trawników, które dostarczają pyłku i nektaru dla pszczół. Ratowaniu owadów zapylających sprzyja też zakładanie łąk kwiatowych, których nie trzeba kosić.
Posłuchaj relacji Michaliny Rozbickiej
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: P. Jaguszewski