Małgorzata Jasińska zmienia drużynę. Jakie ma plany na przyszłość?
Jedna z najlepszych polskich kolarek szosowych – Małgorzata Jasińska, pomimo wielu problemów w sezonie 2019, podpisała dwuletni kontrakt z nową hiszpańską drużyną Casa Dorada.
Pochodząca z Barczewa zawodniczka w rozmowie z naszą reporterką Martą Wiśniewską przyznała, że będzie to lepszy okres w jej profesjonalnej karierze.
M. Wiśniewska: Więcej było dobrych czy złych momentów w kończącym się sezonie?
M. Jasińska: Sezon był inny od pozostałych. Moja kolarska ambicja mówi mi, że miejsca „top” nie są moimi miejscami „top”. Spora część osób interesujących się kolarstwem wie, że ten sezon był trudny ze względów rodzinnych i innych zbieżności losowych. W dużej mierze to zadecydowało o mojej formie i wynikach.
M. Wiśniewska: Drużyna Casa Dorada to nowa drużyna, założona przez byłego hiszpańskiego kolarza Inigo Cuesta. Jak nawiązałaś kontakt z drużyną?
M. Jasińska: Mój włoski trener od początku maja twierdził, że potrzebuję nowych bodźców. Wtedy zakiełkowało ziarenko, które odłożyłam na później. Dwa dni przed Giro d`Italia otrzymałam telefon od Inigo Cuesty ws. ewentualnej współpracy. Ujęło mnie to, że nie wymagał decyzji przed wyścigiem, a pozwolił mi spokojnie wystartować. Po części to zdecydowało o wyborze tego teamu.
M. Wiśniewska: Wiem, że nowy sezon jeszcze przed tobą, ale nadchodzi rok olimpijski…
M. Jasińska: Podchodzę do tego na luzie. Ten luz, połączony z profesjonalizmem da wyniki, a tego luzu zabrakło mi w minionym sezonie.
Posłuchaj wywiadu z Małgorzatą Jasińską