Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 6 °C pogoda dziś
JUTRO: 4 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Nie udało się przełamać złej passy. Indykpol AZS przegrał z Treflem Gdańsk 0:3

Fot. Mateusz Urban

Mimo zmiany trenera, siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn kontynuują serię porażek. Podopieczni Daniela Castellaniego w fatalnym stylu ulegli w Uranii Treflowi Gdańsk 0:3. (19:25, 18:25, 20:25).

Po końcowym gwizdku argentyński szkoleniowiec zabrał wszystkich zawodników do szatni. Mimo to, udało nam się porozmawiać z grającym na pozycji atakującego Wojciechem Żalińskim.

Najgorzej zagraliśmy na zagrywce i po przyjęciu zagrywki. Zawiedziony jestem przede wszystkim swoją postawą. Myślałem, że po Katowicach, gdzie przegraliśmy, ale muszę przyznać, że byłem zauroczony tym duchem drużyny i połączeniem między nami. To spowodowało, że cieszyliśmy się grą i bardzo dobrze czułem się na boisku w Katowicach. Miałem nadzieję, że będziemy to kontynuować dzisiaj. Zabrakło tego. Może byliśmy za bardzo spięci, może chcieliśmy się za bardzo pokazać przed nowym trenerem i sparaliżowało nas to. Nie wiem… Trener miał już swoje spostrzeżenia. Zobaczymy, musimy mu zaufać i mam nadzieje, że jak najszybciej wrócimy do normalnej gry.

00:00 / 00:00

A jak swój debiut skomentował trener Akademików Daniel Castellani?

Przyjechałem niecałą dobę temu. Rano mieliśmy rozruch i już mecz. Znam sytuację, dlatego chciałem być jak najszybciej, żeby pobyć z drużyną. W następnym tygodniu będzie dopiero pierwszy pełny mikrocykl, w którym wykorzystam moje obserwacje w meczu. Pozytywy to współpraca bloku z obroną, a negatywy to sideout, czyli ustawienie przy zagrywce rywala. Potrzebujemy pracy. Tym bardziej, że pewność siebie nie jest zbyt duża. Dlatego praca, praca i jeszcze raz praca. Wierzę w ten zespół. Znam tych chłopaków. Oni potrafią grać znacznie lepiej. Mamy wąską kadrę, są kontuzję, więc pole manewru jest ograniczone. Ale w przyszłym tygodniu na pełne obciążenia wraca nasz atakujący i to jest dobra wiadomość.

00:00 / 00:00

Trener Trefla – Michał Winiarski – był pod wrażeniem gry swojej drużyny.

Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i można powiedzieć, że w każdym secie – poza trzecim – wypracowaliśmy sobie na początku bardzo dużą przewagę i to nam bardzo ułatwiło grę. Trzecie sety są zawsze najgorsze i wiadomo, że przeciwnik musi czymś zaryzykować i postawić na jedną kartę, bo nie ma nic do stracenia.Na pewno Olsztyn znajduje się w ciężkiej sytuacji ze względu na kontuzje, które mają i pole manewru było zdecydowanie mniejsze. Natomiast ja się cieszę z dobrej gry zespołu, bo zawsze przyjście nowego trenera to jest dodatkowy impuls i bardziej się obawiałem, jak zareaguje zespół z Olsztyna. Cieszę się, że moi zawodnicy utrzymali koncentrację i zagrali bardzo dobre spotkanie.

00:00 / 00:00

Czas na kolejnego naszego skrzydłowego. Holender Robbert Andringa:

Spadła nam pewność siebie. Każdy czuje się mniej pewnie, a to utrudnia granie. Boimy się zaryzykować. Zamiast pójść na całość zastanawiamy się, czy aby nie popełnimy błędu. To się powtarza w kolejnym meczu. Musimy ciężko pracować, żeby wrócić na właściwe tory. Wierzę cały czas, że mamy duży potencjał i z tym trenerem możemy zrobić duży krok naprzód.

00:00 / 00:00

Bardzo solidnie zaprezentował się doskonale znany w Olsztynie – 39-letni środkowy Trefla Wojciech Grzyb.

00:00 / 00:00

 

Autor: M. Świniarski
Redakcja: A. Chmielewska/A. Dybcio

Fot. Mateusz Urban

Fot. Mateusz Urban

Fot. Mateusz Urban

Fot. Mateusz Urban