Po dwóch latach poszukiwań znaleziono zaginioną parę bociana czarnego

Fot. M. Michalski
W przyrodzie nic nie ginie. Tak było z bocianem czarnym, który upatrzył sobie tereny Nadleśnictwa Zaporowo.
Jedna z bocianich par zniknęła z dotychczasowego miejsca bytowania i nie było jej przez 2 lata. Jak powiedział Antoni Czyż z Nadleśnictwa Zaporowo, po uważnej obserwacji terenu leśnicy zauważyli, że ptasia para założyła gniazdo w sąsiednim leśnictwie.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że od kilku lat szukamy gdzie on się chowa w naszych lasach, aby gniazdo chronić i stworzyć wokół niego strefę, w której nie wykonuje się żadnych prac, nie wchodzi tam, aby bocian czarny zniósł jajka i przedłużył gatunek. Ostatnio znaleźliśmy czwarte już gniazdo i ustanowiliśmy ochronę aby miał spokój i ciszę
– dodał.
Leśnicy od kilku lat szukają miejsc, w których pojawia się bocian czarny. Bocian czarny to rzadki gatunek, który upodobał sobie głębokie ostępy leśne. Miejsca jego gniazdowania są w Lasach Państwowych otoczone strefą ścisłej ochrony od momentu wykrycia gniazda.
Po zgłoszeniu do Komitetu Ochrony Orłów oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, strefy te stają się lokalnymi „rezerwatami” ochrony gatunków rzadkich i ginących.
Posłuchaj wypowiedź

Czarny bocian. Fot. Nadleśnictwo Młynary
Autor: A. Pastuszka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy