Są zarzuty w sprawie katastrofy lotniczej pod Pasłękiem. Oskarżeni nie przyznają się do winy
Dwaj pracownicy Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy usłyszeli zarzuty narażenia na utratę życia i nieumyślnego spowodowania śmierci pilota samolotu MiG-29.
Maszyna rozbiła się pod Pasłękiem w lipcu 2018 roku. Obaj byli odpowiedzialni za skonstruowanie specjalnego pierścienia w fotelu katapultowym, który miał umożliwiać ucieczkę z samolotu w razie zagrożenia. Zdaniem prokuratury wadliwa konstrukcja fotela mogła przyczynić się do śmierci pilota, który nie przeżył katapultowania. Wcześniej pilot zgłaszał problemy techniczne samolotu.
Nadal nie wiadomo co było przyczyną tragedii. Obaj oskarżeni nie przyznali się do winy. Nie są też już pracownikami Wojskowych Zakładów w Bydgoszczy.
Posłuchaj relacji Grzegorza Armatowskiego
Autor: L. Cimoch/IAR
Redakcja: A. Dybcio