Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Sąd rozpatrzył sprawę prowadzoną wcześniej przez sędziego Juszczyszyna

fot. Przemysław Getka

W Sądzie Rejonowym w Olsztynie odbyła się pierwsza ze spraw, które wcześniej prowadził sędzia Paweł Juszczyszyn, zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Została rozpatrzona przez innego, wylosowanego sędziego.

Była to pierwsza z trzech – zaplanowanych na czwartek w wydziale cywilnym olsztyńskiego sądu rejonowego – spraw, które dotychczas prowadził sędzia Juszczyszyn. We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, orzekając w drugiej instancji, zawiesiła Juszczyszyna w czynnościach sędziego, w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym oraz obniżyła o 40 proc. jego wynagrodzenie na czas tego zawieszenia.

Przewodniczący nowego składu sędzia Piotr Żywicki poinformował strony, że dzień wcześniej został wylosowany do prowadzenia tej sprawy. Wyjaśnił uczestnikom, że zmiana składu ma związek z uchwałą Izby Dyscyplinarnej SN o zawieszeniu poprzedniego sędziego referenta.

Jednocześnie zaznaczył, że z niedawnych uchwał Sądu Najwyższego, w tym uchwały połączonych Izb SN, wynika, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa unijnego i prawa krajowego.

Argumenty tam przedstawione są przekonywujące, sąd w pełni je podziela. Sędzia Juszczyszyn zgłaszał i nadal zgłasza gotowość do dalszego orzekania, co nie jest niczym nadzwyczajnym i całkowicie zrozumiałym i na jego miejscu myślę, że każdy sędzia postąpiłby tak samo

– mówił Żywicki.

Przypomniał też, że zarządzeniem prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego, wszystkie dotychczasowe sprawy Juszczyszyna w tym sądzie zostały rozlosowane pomiędzy innych sędziów.

Mając na uwadze wzgląd na dobro stron, które oczekują tak naprawdę szybkiego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia (…), sąd w niniejszym składzie będzie tę sprawę dalej prowadził

– podkreślił.

Po krótkiej przerwie w rozprawie sąd wydał postanowienie o umorzeniu tego postępowania, po tym, jak strony zawarły ugodę.

Paweł Juszczyszyn zapowiedział, że zamierza przychodzić do sądu. Zaznaczył jednak, że jeśli nadal nie będzie miał żadnych zadań do wykonania, to można zastanawiać się, czy będzie to miało sens.

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, orzekając w drugiej instancji, zawiesiła we wtorek w czynnościach olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym oraz obniżyła o 40 procent jego wynagrodzenie na czas tego zawieszenia.

W tym samym dniu prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki wydał tak zwane zarządzenie techniczne, zgodnie z którym wszystkie sprawy w sądzie rejonowym zostały odebrane Juszczyszynowi i rozlosowane między pozostałych sędziów. Na czas zawieszenia zablokowano mu m.in. dostęp do sądowych systemów informatycznych, musiał też zwrócić akta spraw.

Sędzia Juszczyszyn, rozpatrując w listopadzie ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Olsztynie apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia sędziów – kandydatów do KRS. Skutkowało to m.in. decyzją prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego – a także członka KRS – Macieja Nawackiego o odsunięciu Juszczyszyna od orzekania.

Juszczyszyn został odsunięty od orzekania na miesiąc, bo na taki okres może „zawiesić” sędziego prezes sądu. Teraz Izba Dyscyplinarna SN ponownie zawiesiła olsztyńskiego sędziego w orzekaniu.

 

Autor: Marcin Boguszewski (PAP)
Redakcja: A. Dybcio