Sędzia: kobiety wiedziały do jakiej pracy jadą
Miały pracować jako barmanki, sprzątaczki i opiekunki. Tymczasem trafiały do niemieckich domów publicznych. 5-osobowy gang oskarżany pierwotnie o handel ludźmi uniknie kary.
Sprawa została umorzona z powodu przedawnienia. Podczas drugiego procesu przed Sądem Okręgowym w Elblągu zmieniono zarzuty z handlu ludźmi na ułatwianie i nakłanianie do prostytucji. Zdaniem sędziego Michała Lasoty kobiety wiedziały do jakiej pracy jadą. Świadczą o tym nie tylko zeznania oskarżonych. Wynika to z zeznań pokrzywdzonych, które składały w pierwszym procesie i zeznań innych świadków – dodaje sędzia Michał Lasota.
Sąd umorzył postępowanie wobec wszystkich oskarżonych, ponieważ przestępstwa ułatwiania i nakłaniania do prostytucji przedawniły się po 10 latach, czyli w 2015 roku. Uchylono także środki zapobiegawcze w postaci dozoru, zakazu opuszczania kraju i nakazano zwrócić poręczenie majątkowe. Wyrok nie jest prawomocny.
(aolb/as)