Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn na ostatniej prostej przed nowym sezonem PlusLigi
Podopieczni Daniela Castellaniego zmierzyli się dziś w pierwszym z dwóch sparingów z Cuprum Lubin.
To przedostatni – przynajmniej oficjalnie – sparing Indykpolu AZS-u Olsztyn przed nowym sezonem PlusLigi. W Hali Urania podopieczni Daniela Castellaniego podejmowali Cuprum Lubin. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, ponieważ szkoleniowcy obu zespołów umówili się na rozegranie – bez względu na wynik cztery sety.
Powoli krystalizuje się także pierwsza szóstka, jaka wyjdzie na pierwszy mecz nowego sezonu PlusLigi. Jak zapowiadał trener Castellani w Radiu Olsztyn – pierwszym rozgrywającym będzie zapewne Kamil Droszyński, który dziś rozegrał całe spotkanie. W ataku będziemy oglądać od początku Damiana Schulza. Na przyjęciu zagrał od początku Wojciech Żaliński i Ruben Schott, ale od drugiego seta w miejsce Niemca wszedł na boisko kapitan AZS-u, Holender Robbert Andringa.
Uspokajamy, Ruben Schott nie doznał kontuzji, miał tylko delikatnie przeciążone plecy i trener nie chciał go przeciążać. Środek AZS-u to Mateusz Poręba i Dmytro Teryomenko, a libero – oczywiście Jędrzej Gruszczyński.
W barwach Cuprum Lubin zagrali z kolei byli zawodnicy AZS-u Olsztyn – środkowy Dawid Gunia i przyjmujący Wojciech Ferens. Pierwsze 2 sety meczu padły łupem AZS-u do 19 i 20. W 3. i 4. partii lepsi byli przyjezdni wygrywając odpowiednio 28:26 i 25:23.
W piątek kolejny sparing obu zespołów, który ponownie odbędzie się w olsztyńskiej Uranii. To spotkanie, podobnie jak dzisiejsze, jest zamknięte dla publiczności.
Pierwszy mecz PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn rozegra 12 września o 14.45 w Radomiu. Rywalem naszych Akademików będzie Cerrad Enea Czarni.
Autor: P.Świniarski
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy