Siatkarze Indykpolu przygotowują się ligowego meczu ze Skrą Bełchatów
Wolne od ligowego grania w ten weekend mieli siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn. Kolejne spotkanie rozegrają w środę w Bełchatowie z PGE Skrą.
Był zatem czas na potrenowanie i dopracowanie błędów, które pojawiły się w ostatnim przegranym meczu w Zawierciu z Aluronem CMC Wartą.
Jak idą przygotowania do kolejnych ligowych spotkań? Odpowiada kapitan akademików – Robbert Andringa.
TŁUMACZENIE
Dwa czy trzy tygodnie temu mieliśmy taką samą sytuację. Obecnie, kiedy mierzymy się z koronawirusem, jest to trochę dziwne, że gdy liga pędzi jak szalona, my mamy wolny weekend. Z drugiej strony, mamy więcej czasu na doszlifowanie niektórych elementów naszej gry.
Z Zawierciem nie zagraliśmy złego spotkania – trzeba też zauważyć, że Aluron zagrał bardzo dobry mecz. Jedyne, co nam nie wychodziło w tym meczu to serwis – tutaj mamy spore rezerwy. Pozytywne jest też to, że walczyliśmy. Dwa czy trzy miesiące temu, też się nie poddawaliśmy, lecz mogliśmy wyglądać na drużynę, która nie wierzy już w zwycięstwo. Przegrywaliśmy poszczególne sety do 17 czy 18, a teraz walczyliśmy do ostatniej piłki. Ostatecznie tego starcia nie wygraliśmy, lecz można znaleźć małe pozytywy.
Każdy z nas jest w dobrej formie fizycznej. Oczywiście, najbliższe mecze będą dla nas ciężkie chociażby z powodu odległości, które dzielą Olsztyn a Bełchatów czy Będzin. To jest jednak część naszej pracy. Ten czas również chcemy poświęcić nad przygotowaniem fizycznym do ostatniej części zmagań w tym roku.
Autor: P. Świniarski
Redakcja: A. Chmielewska