Stomil zremisował 0:0
W 15. kolejce I ligi Stomil Olsztyn zremisował bezbramkowo w Grudziądzu z miejscową Olimpią.
W porównaniu z poprzednim spotkaniem ligowym w składzie Stomilu nastąpiło kilka zmian. Do bramki pierwszego zespołu po kilku meczach przerwy wrócił Piotr Skiba, w obronie kontuzjowanego Tomasza Wełnickiego zastąpił Arkadiusz Czarnecki, od pierwszej minuty zagrał też Grzegorz Lech.
W 19. minucie w sytuacji sam na sam z Piotrem Skibą znalazł się Karol Angielski (sędzia nie odgwizdał w tej sytuacji spalonego), jednak górą w tym starciu był bramkarz biało-niebieskich. Stomil w tej części gry odpowiedział tylko niecelnymi strzałami Grzegorza Lecha czy Rafała Kujawy z rzutu wolnego. Pod koniec pierwszej połowy swoją szansę miał jeszcze Lukas Klemenz, jednak jego strzał głową z bliska obronił Skiba.
W drugiej połowie oba zespoły zagrały odważniej, efektem były akcje pod bramkami, brakowało jednak celnych strzałów. Najlepszą okazję Stomil miał po akcji Patryka Kuna, który rozegrał piłkę z Grzegorzem Lechem w środku pola, popędził na bramkę Olimpii i oddał strzał sprzed pola karnego. Bramkarz gospodarzy musiał ratować się wybiciem na rzut rożny.
W ostatnich minutach, po faulu Tsubasy Nishiego, gospodarze mieli rzut wolny tuż przed polem karnym Stomilu, jednak strzał Marcina Kaczmarka minął bramkę Piotra Skiby wysoko ponad poprzeczką.
Kolejne spotkanie Stomil rozegra za tydzień na własnym stadionie, przeciwnikiem będzie Bytovia Bytów.
(OKS Stomil/as)