Święto tych, którzy opisują emocje. Dzień Dziennikarza Sportowego
Kibice sportowi uważają, że to praca marzeń. Są zawsze w centrum wydarzeń, a ich relacje pomagają fanom dodatkowo przeżywać emocje. W środę obchodzimy Dzień Dziennikarza Sportowego.
Nasz redakcyjny kolega Maciej Świniarski przyznał, że to nie tylko zawód.
To przede wszystkim realizacja dziecięcych pasji, które towarzyszyły mi od samego początku, jak tylko zacząłem cokolwiek rozumieć z otaczającego mnie świata, choć mam wrażenie, że ten zawód to coś zdecydowanie ważniejszego. Dzięki temu, razem z kibicami, można przeżywać sportowe emocje, ale można też te emocje kształtować
– powiedział.
– O przyszłość dziennikarstwa sportowego możemy być spokojni – uważa olsztyński dziennikarz z TVP Sport Maciej Iwański.
Skala talentu, który jest wszędzie dookoła nas, ludzi, którzy mogliby wykonywać ten zawód, jest naprawdę olbrzymia. Bardzo wiele osób ma bardzo trafne spostrzeżenia, którymi dzielą się prywatnie czy gdzieś ze znajomymi, a mogliby to robić publicznie, przed mikrofonem. Mogliby to robić wykorzystując piór bądź też przed kamerami. Zawsze trzeba odrobinę odwagi w sobie wykrzesać
– podkreślił.
Kibice zgodnie twierdzą, że to zawód marzeń. Potwierdza to olsztyński dziennikarz Polsatu Sport Adrian Brzozowski.
W zawodzie dziennikarza sportowego najpiękniejsze jest to, że nie pracujesz, a spełniasz swoje marzenia. To nie praca, a pasja i to jest coś cudownego
– dodał.
Czego życzyć dziennikarzom sportowym w dniu ich święta?
Życzyłbym sobie tego, aby sport pozostał prawdziwym sportem. Aby nasi sportowcy odnosili jak największe sukcesy, bo inaczej nie będziemy mieli co Państwu opisywać i komentować
– podsumował Maciej Świniarski.
Dzień Dziennikarza Sportowego został ustanowiony w 1994 roku w Manchesterze podczas Kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej.
Posłuchaj relacji Piotra Świniarskiego
Autor: P. Świniarski
Redakcja: M. Rutynowski