Elbląg, Aktualności, Aplikacja mobilna
Szlak żeglowny na rzece Elbląg zamknięty. Powód jest… zupełnie naturalny
Rzeka Elbląg w całości pokryła się lodem. Podobnie jest z Zalewem Wiślanym, na którym grubość tafli wynosi ok. 15 cm. To oznacza, że cały szlak żeglowny jest zamknięty i nie ma żadnego ruchu statków i barek w Porcie Morskim w Elblągu.
Dotyczy to także dróg wodnych i śluz na Martwej Wiśle, Nogacie i Szkarpawie – czyli szlaków z Elbląga do Gdańska.
Całe Żuławy są pod lodem. To co dobre dla namokniętych wałów przeciwpowodziowych jest przeszkodą dla przewoźników. Port w Elblągu wciąż jest sezonowy i uzależniony od pogody, bo lodu na szlakach nie rozbijają lodołamacze.
– Jeśli zima jest łaskawa to pływamy, jeśli mamy mróz to czekamy – tłumaczy dyrektor Portu Morskiego Arkadiusz Zgliński. Ruch na Zalewie wróci, kiedy lód się roztopi. W rekordowym roku trzeba było na to czekać do połowy kwietnia.
Wszystko zmieni się po zbudowaniu drogi wodnej z Bałtyku do Portu Morskiego w Elblągu. W planie jest nie tylko pogłębienie torów wodnych co pozwoli pływać statkom, ale też stały pobyt na Zalewie lodołamacza.
Autorka: Mira Stankiewicz
Redakcja: A.Socha