Ten film pokonał „Barbie”! Feministyczny neorelizm w Oknie na kulturę
„Jutro będzie nasze”, czyli przebojowy debiut aktorki i komiczki Paoli Cortellesi mówi o zbiorowym przebudzeniu i o kobietach, które jako pierwsze odważyły się przeciwstawić dziedzictwu przemocy. O feminizmie, włoskiej komedii oraz włoskiej duszy opowie italianistka i filmoznawczyni Diana Dąbrowska.
„Jutro będzie nasze” – mocny, a jednocześnie zabawny i pełen emocji kobiecy głos, który stał się jednym z największych przebojów kinowych we Włoszech, wyprzedzając w tamtejszym box office nawet „Barbie” Grety Gerwig i „Oppenheimera” Christophera Nolana. Jak reklamuje dystrybutor Gutek Film Jest to zasługą między innymi jednego z najbardziej zaskakujących – i jednocześnie satysfakcjonujących – zakończeń filmowych ostatnich lat.
Debiutująca jako reżyserka komiczka i aktorka Paola Cortellesi czerpie całymi garściami z włoskiego neorealizmu De Sici i Rosseliniego, nie rezygnując przy tym z humoru pasującego do wrażliwości współczesnego widza. „Jutro będzie nasze” jest dobrze skrojoną feministyczną tragikomedią o powojennym przeobrażeniu się Italii
– pisze w recenzji dla Interia.pl Łukasz Adamski.
„Jutro będzie nasze” to debiut komiczki i aktorki Paoli Cortellesi, która, zagrała w nim także główną rolę. Ten czarno biały film o kobiecym przebudzeniu rozgrywa się w podnoszącym się z kryzysu powojennym Rzymie i nawiązuje do dzieł neorealizmu, w szlachetną tradycję wkłada jednak współczesne treści.
O karierze Cortellesi, włoskiej komedii i włoskim patriarchalizmie opowie Diana Dąbrowska, jedna z najlepszych znawczyń włoskiego kina, o którym opowiada na swoim znakomitym podcaście Accademia Włoskiego Kina.
Z italianistką i filmoznawczynią rozmawia Łukasz Adamski.
Posłuchaj audycji Okno na Kulturę
Autor: Ł. Adamski
Redakcja: A. Niebojewska/BSC