Trefl Gdańsk triumfuje w Uranii
Indykpol AZS Olsztyn przegrał z Treflem Gdańsk 1:3. Mimo porażki akademicy wciąż mają szansę na grę w fazie play-off.
Pierwszą partię lepiej rozpoczęli goście, którzy wypracowali sobie trzypunktowe prowadzenie. Do przełamania doszło w połowie seta, kiedy akademicy zdobyli trzy punkty w jednym ustawieniu. Gospodarze grali kapitalnie w obronie, a w ataku błyszczał Brazylijczyk Alan Sousa. Gdańszczanie mieli również duże problemy z przyjęciem serwisów Cezarego Sapińskiego. Tak grający olsztynianie wygrali seta 25:19.
To co dobre w secie pierwszym, powtórzyło się w kolejnych dwóch odsłonach, jednak po stronie gości z Wybrzeża. Trener akademików Javier Webber zmieniał skład, korygował ustawienia, ale i tak ostatecznie triumfowali goście wygrywając kolejno 25:19 i 25:21.
W trzeciej partii ponownie przebudzili się gospodarze. Set układał się po myśli Indykpolu do stanu 19:16. Wtedy goście odrobili dwa punkty i końcówkę seta grano na przewagi. Lepsi okazali się ponownie gdańszczanie, którzy wygrali 29:27 i cały mecz 3:1.
W tabeli jest bardzo ciasno. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Niestety nie udało się wygrać. Mamy przed sobą jeszcze dwa spotkania. Musimy je wygrać
– powiedział po meczu powiedział libero AZS-u Kuba Hawryluk.
Zaczął nieźle, potem było już tylko gorzej – to najtrafniejsze podsumowanie występu Cezarego Sapińskiego.
Mogliśmy zdobyć chociaż jeden punkcik. Pierwszy set mieliśmy rewelacyjny. Potem przyszła niemoc (…) Brak słów
– stwierdził.
MVP całego spotkania został atakujący Trefla Kewin Sasak.
W pierwszym secie wydarzył się wypadek przy pracy. Gospodarze bardzo dobrze zagrali. Kolejne dwa sety to nasza bardzo dobra gra. W czwartym secie również udało nam się wrócić i w końcówce okazaliśmy się lepsi
– podsumował.
3 kwietnia Indykpol AZS Olsztyn zagra bardzo trudne spotkanie z Projektem Warszawa. W pierwszym meczu olsztynianie niespodziewanie wygrali w Uranii z drużyną ze stolicy 3:0.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: . Sadlak/P. Świniarski
Redakcja: Ł. Sadlak/B. Świerkowska-Chromy