Twierdza padła. Stomil Olsztyn przegrał pierwszy mecz w tym sezonie przed własną publicznością
Nie pomógł doping własnej publiczności. Stomil Olsztyn przegrał spotkanie z Rakowem Częstochowa 1:3 (1:2). Mecz sędziował Konrad Kiełczewski.
W 4 minucie spotkania bramkę dla Rakowa zdobył Karol Monde (0:1). W 16 minucie Krystian Wójcik podwyższa prowadzenie do 0:2. W 44 minucie bramkę z rzutu karnego zdobywa dla Stomilu Olsztyn Grzegorz Lech. W 77 minucie Adam Czerkas, strzelił gola dla Rakowa ustanawiając wynik spotkania na 3:1 dla gości.
Żółte kartki
Stomil Olsztyn: Paweł Abbot, Paweł Baranowski, Wiktor Biedrzycki, Daniel Mikołajewski. Raków Częstochowa: Rafał Figiel, Jakub Łabojko, Adam Mesjasz.
Jak podkreślał szkoleniowiec Stomilu Tomasz Asensky, drużyna Radowa wygrała zasłużenie, a my możemy mieć pretensje do siebie. Brak konsekwencji spowodował, że straciliśmy 3 bramki.
– Fatalny początek, głupie błędy i wiele innych grzechów – to wszystko złożyło się na taki wynik, mówił wzburzony kapitan Stomilu Janusz Bucholc.
Karnego dla Stomilu wywalczył Paweł Abbott, ale nie był on zadowolony ze swojej postawy.
Na boisku nie zagrali między innymi pauzujących za kartki Artura Siemaszki, Marcela Ziemanna oraz Adriana Karankiewicza. Nadal kontuzjowany jest Wołodymyr Tanczyk.
Autor: MSwiniarski/StomilOlsztyn
Redakcja: BSChromy