Aktualności, Kultura
„Tyle co nic” na Festiwalu w Gdyni. Film kręcony był na warmińskich wsiach
„Tyle co nic” – film, który wiosną powstawał na warmińskich wsiach i w plenerach, będzie miał swoją premierę podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
To pierwszy sukces tej produkcji, bo reżyserski debiut Grzegorza Dębowskiego trafił do konkursu głównego Festiwalu w Gdyni. Zakwalifikowanych zostało 16 spośród 60 zgłoszonych obrazów. Pełnometrażowa fabuła powstała dzięki programowi „60 minut” Studia Munka – powiedział reżyser Grzegorz Dębowski.
Bardzo lubię wymyślać historie, więc pomysłów trochę jest. Mogę też powiedzieć, że uzasadnieniem decyzji Studio Munka było to, że scenariusz jest bardzo współczesny i porusza współczesne problemy. Ten film żartobliwie nazywamy kryminałem rolniczym, akcja ogniskuje się wobec podejrzeń o zbrodnię
– dodał.
Warmińskie plenery od lat są inspiracją dla filmowców.
Nie tylko pod względem wizualnej strony. Mnie bardzo cieszy to, że te filmy zaczynają pokazywać problemy mieszkańców. Oczywiście mamy ogromny sukces, jakim była nominacja do Oscara dla Jerzego Skolimowskiego za film IO, ale też mamy filmy np. Piotra Domalewskiego, które wygrywały ważne nagrody – które opisują bardzo specyficzne problemy Warmii i Mazur
– podkreślił krytyk filmowy Łukasz Adamski.
Premiera filmu „Tyle co nic” zaplanowana jest w Gdyni 19 września. Fabuła powstała dzięki wsparciu Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego, w jego produkcję włączyło się także Radio Olsztyn.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: A. Niebojewska