Udany rok w motorsporcie
Choć rosnące ceny paliw skomplikowały funkcjonowanie motorsportu, zawodnicy i zawodniczki z województwa warmińsko-mazurskiego mogą mówić o całkiem udanym roku.
Dziś podsumowali występy na tradycyjnej gali, która odbyła się w Olsztynie. Największe zainteresowanie towarzyszyło Krzysztofowi Hołowczycowi, który zapowiedział wielki powrót na trasy rajdów terenowych.
Najbardziej utytułowanym zawodnikiem z Warmii i Mazur był niespodziewanie Adam Binięda. Pilot rajdowy z Bartoszyc zgarnął aż 10 tytułów, w tym – rajdowe wicemistrzostwo Polski z kierowcą Grzegorzem Grzybem.
Nie zabrakło młodych nadziei, jak 12-letni Alek Gralewicz – czołowy polski motocyklista swojego pokolenia.
To było dobry rok również dla Szymona Kordalskiego z Motoklubu Lidzbark Warmiński.
Coraz więcej młodych ludzi chce również ścigać się na czterech kółkach. Tu najlepiej zacząć od gokartów – przekonuje Maciej Marcinkiewicz – jeden z najlepszych polskich kierowców wyścigowych.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: A. Niebojewska/M. Rutynowski