Warsaw Sharks zbyt wymagający dla AZS Olsztyn Lakers
Rekiny z Warszawy… rozszarpały Jeziorowców z Olsztyna. Mowa o debiutanckim meczu futbolistów amerykańskich AZS Olsztyn Lakers w pierwszej lidze.
W wyjazdowym spotkaniu przegrali z Warsaw Sharks 10:23. Zawodnik olsztyńskiego klubu, Przemysław Zienkiewicz przyznał, że rywal był bardzo wymagający:
Pierwszy mecz zagraliśmy z teoretycznie najsilniejszym przeciwnikiem w lidze – spadkowiczem z Top ligi, który grał tam kilka dobrych lat. Chociaż nie osiągał spektakularnych wyników, to było widać doświadczenie tego zespołu, zdobyte w najwyższej klasie rozrywkowej. Na początku nasze spotkanie nie wyglądało źle. Po stracie pierwszych punktów, szybko je odrobiliśmy. Przez długi czas utrzymywał się remis. Wydaje mi się, że z tych czterech kwart, trzecia była najgorsza w naszym wykonaniu. Tak naprawdę zapłaciliśmy „frycowe”, było widać po zespole pewną nerwowość. Może wynikała z debiutu. Popełniliśmy zbyt wiele błędów, które ciężko było odrobić. Z drugiej strony byłem zaskoczony, że ta różnica nie była duża. Naszym mankamentem jest spokój i organizacja gry. Było widać, że u rywala jest na wyższym poziomie. Musimy popracować nad sferą mentalną, a w następnych spotkaniach będzie lepiej.
Posłuchaj rozmowy z Przemysławem Zienkiewiczem
(kpias/apod)