Do Polski bociany wlecą od strony Ukrainy. Pierwsze ptaki będą obserwowane na Lubelszczyźnie, bo bociany omijają w przelotach Karpaty.
– powiedział Sebastian Menderski.
Na Warmii pierwsze ptaki powinny się pojawić około 20-21 marca. Z roku na rok ornitolodzy odnotowują coraz większą liczbę bocianów, które zimują w Polsce. W tym roku na zimę zostało ich ponad 100.
Nie wiemy dlaczego tak się dzieje. W tym roku na Podlasiu w jednej wsi zostały na zimę aż dwa boćki. Bocianami, które zostają na zimę w Polsce opiekują się gospodarze: dokarmiają je, dają schronienie. Potem, bardzo wczesną wiosną ludzie mylnie uważają, że bociany przyleciały dużo wcześniej, niż zwykle. A to są bociany zimujące w kraju
– przyznał ornitolog
Bocian w polskiej tradycji i kulturze od wieków otaczany jest sympatią i szacunkiem, wierzy się, że ptaki te przynoszą szczęście domostwu, w którym mają gniazdo. Z tego powodu wiele osób przygotowuje się na powrót bocianów. Zarówno osoby prywatne jak i instytucje m.in. energetycy poprawiają bocianie gniazda i przygotowują specjalne platformy pod gniazda.
W bocianiej wiosce w Żywkowie koło Górowa Iławeckiego, tuż przy granicy z Rosją, zimą przyrodnicy zbudowali dwie małe tamy piętrzące wodę w rowach oraz wykopali pięć oczek wodnych.
Bociany wcale nie przepadają za żabami, ale w pobliżu oczek wodnych żyje wiele innych drobnych zwierząt, którymi bociany nie gardzą. Są to m.in. robaki, czy owady
– wyjaśnił Sebastian Menderski.
Od wielu lat przyrodnicy polepszają warunki bytowe bocianów, ponieważ nowy typ upraw, tzw. wielkoobszarowy, nie służy ptakom. Ubiegły rok, choć suchy i bardzo gorący, służył bocianom. Wiele par doczekało się rekordowej liczby młodych, w jednym gnieździe były po 3-4 małe bociany.