Elbląg, Aktualności, Aplikacja mobilna
Z rzeki Dzierzgoń wyłowiono 700 kilogramów śniętych ryb
Akcja wyławiania ryb trwa od trzech dni. Tylko jednego dnia wyciągnięto z rzeki 170 kilogramów szczupaków.
Zdaniem ichtiologa Krzysztofa Cegla, dyrektora biura Państwowego Związku Wędkarskiego w Elblągu, katastrofa jest podobna do tej sprzed 4 lat, kiedy padły 2 tony ryb z rzeki Wąskiej i jeziora Druzno. Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane. Mogło ją spowodować np. stosowanie chemicznych oprysków na polach w górze rzeki lub wylanie do niej nieoczyszczonych ścieków.
Strefa zatruć rozciąga się od Myślic do Starego Dolna w gminie Markusy. To jest około 10 kilometrów przed wejściem do jeziora Druzno, które jest rezerwatem przyrody. O zdarzeniu na bieżąco informowane są służby ochrony środowiska w Gdańsku i Olsztynie, a także wydziały zarządzania kryzysowego i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy