Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Po zaciętym meczu Indykpol wygrał z Lotosem 3:2

http://www.indykpolazs.pl

Choć siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn prowadzili już w całym spotkaniu 2:0, to o losach spotkania musiał zadecydować tie-break. W nim lepsi okazali się olsztyńscy akademicy, wygrywając 3:2! Najlepszym zawodnikiem meczu został Jan Hadrava!
W Plus Lidze siatkarzy bardzo dziwny pojedynek oglądali w piątek kibice zgromadzeni w hali Urania. Indykpol AZS podejmował Lotos Trefl Gdańsk.

W pierwszych dwóch setach, gospodarze nie dali dojść do głosu gdańszczanom – wygrali do 21 i 14. Potem jednak – przegrali kolejne dwie partie – do 21 i do 13, ale na szczęście w tie-breaku, zwyciężyli 16:14. Cieszyć się z 2 punktów, czy smucić, że nie ma 3? Pytaliśmy o to kapitana Akademików Pawła Woickiego.

00:00 / 00:00

Środkowy Indykpolu AZS Daniel Pliński także miał mieszane uczucia, ale koniec końców cieszył się z 2 punktów.

00:00 / 00:00

Gdy olsztynianie prowadzili 2:0, na parkiecie pojawił się doskonale znany w Olsztynie środkowy Wojciech Grzyb i odmienił losy meczu.

00:00 / 00:00

I jeszcze przyjmujący Lotosu Trefla Mateusz Mika.

00:00 / 00:00

Piątkowe spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy po autowym ataku Jana Hadravy prowadzili 4:2. Olsztyńscy akademicy za sprawą dobrej zagrywki Olka Śliwki dość szybko odrobili straty, a po rehabilitacji czeskiego atakującego to my znajdowaliśmy się z przodu (10:7). Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur sprawowała się lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Duża w tym zasługa Śliwki oraz Hadravy. Gdańszczanie mieli natomiast problemy z przebiciem się przez szczelny blok olsztyńskich akademików. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się naszym zwycięstwem 25:21.

Dobra gra podopiecznych trenera Andrea Gardiniego trwała również w drugiej partii. Ponownie prym na parkiecie wiódł Hadrava – po jego uderzeniu prowadziliśmy 3:1. Dokładając do tego fantastyczną formę w ataku Olka Śliwki, z każdą chwilą osiągaliśmy coraz większą przewagę. Straty w ekipie z Gdańska starał się odrobić Bartosz Gawryszewski oraz Damian Schulz, lecz to było za mało. Z każdą chwilą rosła przewaga naszego zespołu. Druga partia zakończyła się więc naszym pokaźnym zwycięstwem 25:14.

Początek kolejnej odsłony był najbardziej wyrównany. Choć nasi siatkarze dość szybko objęli prowadzenie, to zagrywki Damiana Schulza całkowicie zniwelowały straty przyjezdnych. Olsztyńscy akademicy mieli również drobne problemy z przyjęciem serwisów Bartka Gawryszewskiego. W późniejszej fazie seta to jednak zawodnicy prowadzeni przez Andrea Anastasiego dyktowali warunki na parkiecie. Gospodarze mieli problemy z powstrzymanie ataków m.in. Schulza oraz przebiciem się przez szczelny blok Dymo Paszyckiego. Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem gości 25:21, lecz w całym meczu na prowadzeniu wciąż był nasz zespół 2:1.

W czwartej partii to goście poszli za ciosem – gdy skutecznym blokiem popisał się Wojciech Grzyb, gdańszczanie prowadzili aż 4:1. Mimo wprowadzenia na boisko Ezequiela Palaciosa, gra Indykpolu AZS Olsztyn nie uległa zmianie – skutecznym blokiem oraz atakiem raz za raz popisywał się Mateusz Mika. Niestety, wprowadzenie na parkiet Adriana Buchowskiego i Kuby Kochanowskiego na niewiele się zdało. Wciąż siłą dominującą byli goście, którzy zasłużenie wygrali czwartą odsłonę 25:13, a o losach spotkania miał zadecydować tie-break.

Decydująca partia rozpoczęła się po myśli gości – po ataku z piłki przechodzącej Miłosza Hebdy, goście prowadzili 4:2. Olsztynianie jednak nie poddali się i walczyli o każdą piłkę. Ponownie z dobrej strony pokazał się Jan Hadrava. Choć do końca trwała walka punkt za punkt, to na przewagi lepszy okazał się Indykpol AZS Olsztyn, wygrywając 16:14, jak i całe spotkanie 3:2!

Kolejny mecz ekipa Indykpolu AZS Olsztyn rozegra już w środę, a naszym rywalem na wyjeździe będzie Cuprum Lubin. Początek o godzinie 18:00, a bezpośrednią relację przeprowadzi stacja Polsat Sport.

Indykpol AZS Olsztyn – LOTOS Trefl Gdańsk 3:2 (25:21,25:14,21:25,13:25,16:14)

Indykpol AZS: Woicki (2), Pliński (7), Zniszczoł (4), Śliwka (18), Włodarczyk (12), Hadrava (24), Żurek (libero) oraz Boswinkel (2), Makowski, Palacios (4), Kochanowski (4), Buchowski (1)

Lotos Trefl: Mika (14), Masny, Paszycki (18), Schulz (25), Hebda (5), Gawryszewski (4), Gacek (libero) oraz Stępień, Romać, Pietruczuk, Grzyb (6), Jakubiszak

MVP: Jan Hadrava

 

(Indykpol/as)

 

PRZECZYTAJ TAKŻE