Alkohol i brak kamizelek. WOPR podsumował sezon na Zalewie Wiślanym
Było ponad tysiąc interwencji, ale na szczęście nikt nie utonął. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podsumowało sezon na Zalewie Wiślanym i rzece Elbląg.
Tylko od maja do września ratownicy odnotowali ponad 900 interwencji na wodzie i 26 akcji ratowniczych.
Mieliśmy około 80 dyżurów łącznie z Krynicą Morską. Natomiast na naszych wodach, czyli rzece Elbląg, Kanale Elbląskim i Kanale Jagiellońskim był doraźny dozór. Pomimo tego wypłynęliśmy 45 razy i mieliśmy 110 interwencji dotyczących różnych zjawisk. Najczęściej interwencje dotyczyły braku kamizelek i kapoków oraz spożywania alkoholu na wodzie (…) Alkohol wciąż jest główną przyczyna utonięć w naszym kraju. Na 10 przypadków 5 jest po spożyciu alkoholu
– powiedział Piotr Zieliński, prezes elbląskiego WOPR-u.
W tym roku na polskich wodach utonęło 317 osób, a co druga ofiara utonięcia była po spożyciu alkoholu. Wodni ratownicy na Zalewie Wiślanym pomimo kończącego się sezonu wodnego, wciąż działają i apelują do wędkarzy oraz żeglarzy o zakładanie kamizelek asekuracyjnych. Można liczyć na ich pomoc dzwoniąc na numer 601 100 100.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: K. Ośko