Aresztowano kierowcę, który po pijanemu spowodował śmiertelny wypadek w Elblągu
35-latek z Elbląga, który w minioną sobotę kierując pod wpływem alkoholu potrącił śmiertelnie innego kierowcę, trafił do aresztu.
Do tragicznego wypadku doszło w minioną sobotę przy alei Jana Pawła II w Elblągu. Na oblodzonej jezdni 49-letni kierowca fiata sieny wpadł w poślizg i zderzył się czołowo z kierowcą hondy. Po stłuczce 49-latek wysiadł z auta, by ustawić trójkąt ostrzegawczy. Wówczas potrąciło go nadjeżdżające od strony miasta bmw, którym kierował nietrzeźwy 35-latek. Badanie wykazało że miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Kierowca fiata zginął na miejscu. Z kolei kierowca hondy accord uciekł z miejsca wypadku. Policjanci ustalili, gdzie przebywa i zbadali go alkotestem. Mężczyzna był trzeźwy.
35-latek z bmw, który śmiertelnie potrącił 49-latka, będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku po pijanemu, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Autor: PAP
Redakcja: B.Świerkowska/B.Gajlewska