Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 3 °C pogoda dziś
JUTRO: 6 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Było blisko, ale Mistrz Polski dalej niepokonany

Fot. Łukasz Węglewski

Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn na wyjeździe urwali punkt Mistrzowi Polski.

Przegrali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 2:3 (w setach 25:21, 19:25, 25:20, 17:25, a w tie-breaku 9:15) i utrzymali czwarte miejsce w ligowej tabeli. Przypomnijmy, że to zaległy mecz 4. kolejki Plus Ligi.

Paweł Woicki, rozgrywający Indykpolu przyznaje, że ZAKSA odrobiła lekcje

00:00 / 00:00

Myślę, że mecz mógł się kibicom podobać, ale my raczej czujemy mały niedosyt, bo zagraliśmy momentami zbyt miękko, jak na pojedynek z drużyną, która nie straciła jeszcze punktu. Mogliśmy grać z ułańską fantazją i ryzykować. Nam tego chyba w niektórych momentach zabrakło. Myślę, że ZAKSA była na nas przygotowana. Trener Gardini zna nas przecież bardzo dobrze

-mówił kapitan olsztyńskiego zespołu.

Z kolei Michał Chadała drugi trener ZAKSY przyznał, że to było bardzo trudne spotkanie

00:00 / 00:00

Spodziewaliśmy się każdego wyniku. Zespół z Olsztyna zagrał zgodnie z naszymi oczekiwaniami, czyli bardzo solidnie. Popełnił też bardzo mało błędów. Nie psuli tyly zagrywek, przynajmniej w tych setach, które wygrali. Wiedzieliśmy, że łatwo skóry nie sprzedają – widać to po miejscu w tabeli.

-przyznał Radiu Olsztyn Michał Chadała.

Autor/redakcja: K. Piasecka