Doping własnej publiczności pomógł. Stomil Olsztyn wygrał z Podbeskidziem Bielsko – Biała 3:1
Do tej pory w dwóch wyjazdowych meczach zespół odniósł porażki. W trzecim spotkaniu tego sezonu Stomil przełamał złą passę.
O godzinie 19.00 zabrzmiał pierwszy gwizdek w meczu przed własną publicznością na stadionie przy Al. Piłsudskiego. Jak tłumaczył przed meczem trener Tomasz Asensky – Zależy nam na zatarciu złego wrażenia, jaki w zeszły weekend zostawiliśmy po sobie w Chojnicach. Zawodnikom udało osiągnąć się osiągnąć ten cel.
Piłkarze z Warmii i Mazur zeszli na przerwę do szatni przy wyniku 0:0. W trakcie pierwszej połowy sędzia rozdał 3 żółte kartki. Dwie otrzymali zawodnicy Stomilu – Marcel Ziemann i Grzegorz Lech. trzecią Adrian Rakowski z Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Sytuacja biało-niebieskich odmieniła się w piątej minucie drugiej połowy. Pierwszą bramkę strzelił Piotr Głowacki, drugą – Adrian Karankiewicz, a trzecią – Artur Siemaszko. Natomiast w 85 minucie bramkę dla gości strzelił Paweł Tomczyk.
Następny mecz w piątek – 18 sierpnia. W wyjazdowym spotkaniu Stomil Olsztyn zagra z Ruchem Chorzów.
Redakcja: A.Podbielska