Indykpol AZS Olsztyn rozpoczął przygotowania do nowego sezonu siatkarskiej PlusLigi
Marco Bonitta
Zabrakło oczywiście reprezentantów krajów uczestniczących w Igrzyskach Olimpijskich (Irańczyka Meisama Salehiego i Amerykanów – Torreya DeFalco i Taylora Averilla) oraz Holendra Robberta Andringi, który przygotowuje się ze swoją kadrą do mistrzostw Europy.
Nastroje jednak dopisywały o co zadbał nowy pierwszy trener – Marco Bonitta. Otóż pierwsza rozmowa z zespołem nie dotyczyła regulaminu, celów na ten sezon czy sposobu treningu, ale pseudonimów zawodników. Skąd taka właśnie metoda? Posłuchajmy Marco Bonitty.
Tłumaczenie:
Przyznaję – jestem trochę dziwnym trenerem. A poważnie – chciałem, żeby od pierwszego treningu wytworzyła się pozytywna atmosfera między nami. To był zabawny początek przygotowań. Chcę żeby zawodnicy mieli świadomość, że jestem blisko nich – nie tylko jako trener, ale również jako osoba. – Poznaliśmy pseudonimy zawodników, sztabu szkoleniowego z wyjątkiem Marco Bonitty. – Bo nie mam pseudonimu. Jeśli chcecie – możecie mówić mi „Bonny”.
Była okazja porozmawiać z nowymi nabytkami Indykpolu AZS-u Olsztyn. Za rozegranie w przyszłym sezonie będzie odpowiadał między innymi Jan Firlej, który trafił do stolicy Warmii i Mazur z GKS-u Katowice.
Za skuteczne atak będzie natomiast odpowiadać Karol Butryn, który ostatni sezon spędził w Asseco Resovii Rzeszów.
Więcej rozmów z zawodnikami w niedzielnym Magazynie Sportowym Radia Olsztyn po 19.05.
Autor: P. Świniarski
Redakcja: A. Niebojewska