Dożywocie za zabójstwo żony i usiłowanie zabójstwa córki – taką karę usłyszał Jan M. w głośnym procesie w sprawie morderstwa w Drewnowie koło Fromborka. Ojciec ma też zapłacić 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia córce, która na skutek ataku porusza się na wózku inwalidzkim.
Proces przed Sądem Okręgowym w Elblągu rozpoczął się miesiąc temu i toczył za zamkniętymi drzwiami. Jan M. był oskarżony o zabójstwo żony i usiłowanie zabójstwa córki. Prokuratura domagała się 25 lat więzienia, ale sąd zdecydował, że Jan M. trafi za kratki na resztę życia. Wyrok nie jest prawomocny. Jeszcze nie wiadomo, czy mężczyzna odwoła się od niego.
Do zabójstwa w Drewnowie niedaleko Fromborka doszło w lipcu 2015 roku. Jan M. pod wpływem alkoholu zaatakował żonę nożem. Córka próbowała ją osłonić i wtedy sama została raniona. Cios uszkodził jej rdzeń kręgowy. W tej chwili porusza się na wózku inwalidzkim.
(TVP/Ł.Sadlak)