Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Już dziś inauguracja Plus Ligi w Uranii!

Andrea Gardini, trener Indykpolu AZS Olsztyn. Fot. Karina Ośko

Dziś (8 października) o godz. 17 w Uranii – moment, na który bardzo długo czekali kibice olsztyńskich siatkarzy. Po wyjazdowej porażce 2:3 z Jastrzębskim Węglem, Indykpol AZS zainauguruje nowy sezon Plus Ligi przed własną publicznością.

Indyki zmierzą się z GKS Katowice. I choć to beniaminek, to trener Andrea Gardini, z szacunkiem wypowiada się o rywalach.

Z trenerem Andreą Gardinim rozmawiał Maciej Świniarski

00:00 / 00:00

GKS to nowy zespół tylko z nazwy. Tam jest wielu doświadczonych zawodników – znanych nie tylko z parkietów Plus Ligi. Poza tym, w tym sezonie nie ma łatwych meczów. Terminarz jest tak ułożony, że w zasadzie każdy rywal może okazać się mniej lub bardziej groźny. Czeka nas wojna. Tak – wojna, bo GKS przyjedzie tu na pewno po punkty. Przecież efektownie wystartowali, pokonali u siebie Łuczniczkę Bydgoszcz, grają naprawdę nieźle i są głodni zwycięstw. Kolejna ich przewaga to gra bez presji, oni nic nie muszą, a my mamy pierwszy mecz u siebie, więc presja wyniku będzie. Ale jesteśmy gotowi. Nie myślę, że grając ze słabszymi powinniśmy zgarniać 3 punkty, a z mocniejszymi – czekać na stratę 3 punktów. To nie o to chodzi. Powinniśmy zwracać uwagę na swoją grę, poprawiać ją i wtedy punkty przyjdą. Jeśli będziemy myśleć, że jutro obowiązkowo, Musimy zdobyć 3 punkty, to jest to zła droga. Pomyślmy o dobrej grze. Tak, jak w Jastrzębiu. Jeśli skupimy się na liczeniu punktów, sami skomplikujemy sobie mecz – takie jest życie. A jeśli będziemy grali z czołówką, nie możemy spisywać punktów na straty. Każdy mecz, z każdym rywalem, to możliwość zdobycia punktów. Trzeba być tylko do tego przygotowanym.

 

 

(mswin/kpias)