Koszykarki KKS-u Olsztyn przegrały z MKS-em Pruszków. J. Markiewicz: Błędy w obronie, przewaga urosła zbyt wysoko
W ostatnim spotkaniu pierwszej rundy koszykarki KKS-u Olsztyn przegrały u siebie z wiceliderem tabli MKS-em Pruszków 67:93.
– O losie spotkania zdecydowała trzecia kwarta – mówi kapitan olsztyńskiego zespołu, Joanna Markiewicz.
Zagrałyśmy bardzo dobrze pierwszą połowę. W przerwie przeciwniczki na pewno mocno się zmobilizowały. Pewnie sobie w szatni powiedziały kilka ostrych słów. Zdaje mi się, że przyjechały tak już nastawione, że w pierwszej kwarcie ten mecz wygrają i będą luźno grały 3 kwarty. My się im postawiłyśmy. To nie znaczy, że chciałyśmy przegrać ten mecz w drugiej połowie.
– Mam nadzieję, że moja drużyna wreszcie w siebie uwierzy – dodaje trener KKS-u, Tomasz Sztąberski.
Dodajmy, że olsztynianki zakończyły pierwszą rundę rozgrywek jedynie z jedną wygraną.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Chmielewska