Kryzys w Indykpolu AZS? Fatalne zakończenie roku w Sosnowcu
– Na treningach wszystko wygląda dobrze (…) musimy po prostu zacząć lepiej grać – mówi po porażce w Sosnowcu z MKS-em Będzin kapitan Indykpolu AZS-u Paweł Woicki. Indyki przegrały 1:3 (20:25, 25:21, 22:25, 24:26) i są na 7. miejscu w Plus Lidze.
Porażka to nie tylko coraz większa strata do ligowej czołówki. To również koniec marzeń o finałowym turnieju Pucharu Polski, w którym weźmie udział tylko czołowa szóstka Plus Ligi.
Zdaniem Pawła Woickiego, sobotni pojedynek w Sosnowcu od początku wyglądał dla Akademików źle.
Posłuchaj
Po autowym ataku Jana Hadravy wygrywamy 3:1 (25:20, 21:25, 25:22, 26:24) z @indykpolazs. Uff, co za emocje!
MVP w rękach Marcina Walińskiego. pic.twitter.com/XoXpXPmkun— MKS Będzin S.A. (@mksbedzinsa) 30 grudnia 2017
Statystyki po meczu @mksbedzinsa – @indykpolazs 3:1 pic.twitter.com/Mc7yVYgxTK
— Mateusz Lewandowski (@mat_lewq) 30 grudnia 2017