Marcin Możdżonek: Wiem, jak to jest grać przy pustych trybunach
W poniedziałek o godz. 7.20 siatkarze reprezentacji Polski rozegrają drugi mecz w fazie grupowej Igrzysk Olimpijskich.
Podopieczni Vitala Heynena, którzy przegrali pierwszy mecz z Iranem 2:3, zmierzą się z Włochami. Italia inauguracyjne spotkanie tej fazy wygrała po tie-breaku z Kanadą. Jak wiemy już od dłuższego czasu, wszystkie wydarzenia olimpijskie odbywają się bez udziału publiczności.
Między innymi o tym rozmawialiśmy z 2-krotnym olimpijczykiem (z Pekinu i Londynu), byłym siatkarzem AZSu Olsztyn – Marcinem Możdżonkiem. Jak się okazuje, zawodnik takich klubów, jak: PGE Skra Bełchatów, Asseco Resovia Rzeszów czy Halkbank Ankara, grał ważne mecze przy pustych trybunach.
Igrzyska odarte z tego blichtru, z tych emocji, tego kolorytu jakim są kibicie, ta organizacja tak wielkiego przedsięwzięcia sportowego, nieporównanego do niczego innego (…) Te igrzyska będą potraktowane zupełnie inaczej przez zawodników wszystkich dyscyplin (…). Gdzie gra się przy pełnych halach, gra się zupełnie inaczej. Czuć tę doniosłość, podniosłość atmosfery, że jesteśmy na bardzo ważnym turnieju, że oglądają nas miliony ludzi (…). Tokio 2020 rozgrywane w 2021 roku jest z tego odarte (…).
Autor: P. Świniarski
Redakcja: A. Niebojewska