Namiot tlenowy, rower w saunie, czyli Sebastian Rozwadowski przed Rajdem Dakar. Posłuchaj rozmowy
„To marzenie nabrało wyraźnego kształtu, kiedy Krzysiek Hołowczyc zaczął startować w Dakarze, choć już wcześniej pasjonowałem się tą imprezą” – mówi olsztynianin Sebastian Rozwadowski, który 6. stycznia rozpocznie swój kolejny Rajd Dakar.
Za nim – kilka tygodni morderczych przygotowań, przed nim – ostatni tydzień treningów, święta, sylwester i podróż na drugi koniec świata. Olsztyński pilot rajdowy pojedzie z litewskim kierowcą Benediktasem Vanagasem. W rozmowie z Maciejem Świniarskim, nie ukrywał, że każdy start, to spełnienie jego marzeń.
Zaczęło się od kierowania samochodem dla mediów. Wtedy dopiero poczułem, czym jest ten rajd i wiedziałem, że chcę w nim wystartować.
Cz.1.: Posłuchaj o początkach Sebastiana z Rajdem Dakar i tego, w jakich warunkach kierowca i pilot podróżują po Ameryce Południowej.
Cz.2.: Jak czuje się Sebastian Rozwadowski po nocy spędzonej w namiocie tlenowym? Jak wymagające są przygotowania do Rajdu Dakar i ile czasu mu zajmują?
Cz.3.: Jak dakarowiec spędza Święta? Jak wyglądał sylwester Sebastiana Rozwadowskiego przed Dakarem 2017 w Paragwaju?
Cz.4.: Sebastian Rozwadowski o celach sportowych na Dakar 2018 oraz „litewskim Hołowczycu”, jakim jest Benediktas Vanagas.
M.Świniarski