Piłka nożna, Aktualności, Aplikacja mobilna, Sport
Nieudany powrót Stomilu na ligowe boiska. Duma Warmii przegrała z Radomiakiem
Stomil Olsztyn przegrał u siebie z Radomiakiem Radom 0:1 w 11. kolejce Fortuna 1 Ligi.
—————————————————–
Stomil Olsztyn: Vjaceslavs Kudrjavcevs, Damian Sierant, Serafin Szota, Wiktor Biedrzycki, Jonatan Straus, Jurich Carolina, Koki Hinokio, Krystian Ogrodowski, Maciej Spychała, Wojciech Łuczak, Skender Loshi
Radomiak Radom: Mateusz Kochalski, Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Mateusz Bodzioch, Artur Bogusz, Leandro, Michał Kaput, Athanasios Scheidt, Damian Gąska, Miłosz Kozak, Karol Podliński
Kartki: Jakubik – 28′, Ogrodowski – 41′, Kaput – 80′, Jarosz – 82′
Gole: Leandro – 59′
—————————————————
Olsztynianie wrócili do rywalizacji po prawie trzech tygodniach przerwy, kiedy to zremisowali u siebie z Arką Gdynia. Jednak mimo braku meczowego ogrania, gra Stomilu w pierwszej połowie mogła się podobać. Gospodarze już na początku meczu mogli objąć prowadzenie – w 7. minucie piłka po strzale Wojciecha Łuczaka trafiła w słupek. Stomil dominował na boisku, raz za razem niepokojąc defensywę Radomiaka. Kolejną świetną okazję do zdobycia gola miał Damian Sierant w 26 minucie. Strzał z dystansu 22-latka minimalnie minął jednak bramkę strzeżoną przez Mateusza Kochalskiego.
Na około 8-10 minut przed końcem pierwszej połowy to Radomiak przejął inicjatywę, stwarzając zagrożenie pod bramką Vjačeslavsa Kudrjavcevsa – groźnie uderzał m.in Miłosz Kozak. Żadna z drużyn nie potrafiła jednak postawić kropki nad i w postaci gola – sędzia Jacek Małyszek zaprosił piłkarzy do szatni przy bezbramkowym remisie.
W drugiej połowie to goście zyskali niewielką przewagę, natomiast czujni obrońcy Stomilu neutralizowali zagrożenie ze strony piłkarzy z Radomia. Niestety do czasu… W 59 minucie błąd olsztyńskiej defensywy wykorzystał Leandro, precyzyjnym strzałem przy słupku nie dając szans Kudrjavcevsowi. Od tej pory podopieczni Adama Majewskiego ostro zabrali się do odrabiania strat, ale nie byli w stanie sforsować szczelnej obrony Radomiaka. Ostatecznie, mimo walki do końca, Duma Warmii przegrała 0:1.
– Szkoda tego meczu, szczególnie że pierwsze 30 minut było naprawdę dobre w naszym wykonaniu – przyznał po spotkaniu trener Stomilu Adam Majewski.
Komentarz obrońcy Stomilu Jonatana Strausa.
W końcówce spotkania pojawił się na boisku Sebastian Jarosz. Pomocnik Stomilu zagrał 11 minut i zapisał się w protokole z żółtą kartką.
Z kolei trener Radomiaka Radom Dariusz Banasik zwrócił uwagę, że wynik na trudnym terenie w Olsztynie go cieszy. – Od początku mieliśmy plan na grę – dodał.
Kibice olsztyńskiego Stomilu zadają sobie pytanie: dlaczego nasz zespół nie znajduje się w czołówce tabeli? Swoją teorię ma na ten temat olsztyński napastnik zespołu East Riffa Club z Bahrajnu – Łukasz Gikiewicz, z którym rozmawialiśmy przed jego wylotem do nowego klubu.
Olsztynianie zajmują obecnie 11 miejsce w tabeli Fortuna 1 ligi. Kolejne ligowe spotkanie piłkarze Stomilu rozegrają 13 listopada. W Głogowie zmierzą z miejscowym Chrobrym.
A. Dybcio/P. Świniarski/BSC