Nowe fakty w sprawie gwałtu podczas konferencji medycznej w Kaliningradzie?
Przed elbląskim sądem pierwszy raz zeznawała tłumaczka, która oskarżyła ratowników medycznych o gwałt podczas konferencji medycznej w Kaliningradzie 4 lata temu. Sprawa w sądzie okręgowym w Elblągu toczy się od ponad roku.
Do tej pory poszkodowana nie zgłaszała się na rozprawy, dlatego na wniosek jej pełnomocnika przesłuchanie odbyło się w nietypowy sposób – przy pomocy wideokonferencji. Kobieta ze swoim pełnomocnikiem była w siedzibie sądu rejonowego, a oskarżeni i ich obrońcy, prokurator oraz skład sędziowski w sądzie okręgowym. Proces jest niejawny, a następne posiedzenie zaplanowano na 1 czerwca.
Poszkodowana nie chce siedzieć w jednej sali z oskarżonymi. Za uchylanie się od uczestnictwa w procesie została nawet ukarana grzywną. Prawdopodobnie dlatego sąd przychylił się do wniosku o przesłuchanie jej za pomocą wideokonferencji. Ona sama nie wypowiada się publicznie. Wiadomo tylko , że podczas rozprawy sąd przeczytał jej poprzednie zeznania. Swoje stanowisko podtrzymuje obrona oskarżonych, którzy nie przyznają się do winy. Obu mężczyznom grozi kara do 12 lat więzienia. Poprzednio sąd skazał ich na kary w zawieszeniu.
(mstan/kpias)