Pewna wygrana Indykpolu z Jastrzębskim Węglem!
Indykpol AZS Olsztyn w Hali Urania pokonał 3:0 drużynę Jastrzębskiego Węgla! Statuetkę MVP otrzymał Jan Hadrava!
Niedzielne spotkanie lepiej zaczęli olsztynianie, którzy po bloku Tomasa Rousseaux prowadzili 3:2. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przeważała na parkiecie, a goście nie byli w stanie skończyć ataku w pierwszym uderzeniu. Gdy punkt z lewego skrzydła zdobył Robbert Andringa, akademicy z Kortowa prowadzili 7:4. Straty w ekipie Jastrzębskiego Węgla starali się odrobić Hidalgo Oliva oraz Maciej Muzaj, lecz to było za mało – po kolejnym ataku Rousseaux, przewaga olsztynian wynosiła już pięć punktów (13:8). Podopieczni trenera Roberto Santilliego nie oddali przewagi, wygrywając ostatecznie pierwszego seta 25:18.
Druga odsłona ponownie rozpoczęła się lepiej dla ekipy z Kortowa – gdy skutecznym blokiem na Muzaju popisał się Kuba Kochanowski, Indykpol AZS prowadził 5:2. Mimo to Jastrzębianie nie złożyli broni i m.in. dzięki atakom Muzaja, mozolnie zaczęli odrabiać straty – po błędzie gospodarzy na tablicy wyników mieliśmy remis 9:9, a gdy blokiem popisał się Grzegorz Kosok, przyjezdni prowadzili 10:11. Przestój w ekipie gospodarzy trwał tylko chwilę, a za sprawą skutecznych zagrywek Kuby Kochanowskiego olsztynianie ponownie objęli prowadzenie (16:15). Dobra gra ekipy ze stolicy Warmii i Mazur trwała już do końca tej partii, wygrywając 25:23 i prowadząc w całym meczu już 2:0.
Po regulaminowej 10-minutowej przerwie, walka znów była wyrównana. Oba zespoły co chwilę wymieniały się na prowadzeniu, lecz gdy blokiem popisała się dwójka Kosok – Sobala, przyjezdni objęli prowadzenie 7:9. Ekipa ze Śląska wykorzystywała kontrataki, przez co powiększała przewagę – po ataku Sobali goście prowadzili 11:15. Widząc co dzieje się na parkiecie, Roberto Santilli postanowił desygnować do gry Adriana Buchowskiego, co okazało się strzałem w „10” – po jego asie serwisowym mieliśmy remis 18:18. Od tego momentu walka na parkiecie trwała punkt za punkt, a wojnę nerwów w końcówce wygrali olsztynianie, zwyciężając 31:29, jak i w całym meczu 3:0!
– Plan na pojedynek był prosty – mówił środkowy Akademików Daniel Pliński
W trzecim secie, który uciekał olsztynianom, Daniela Plińskiego zmienił Miłosz Zniszczoł i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Choć sam był dla siebie wyjątkowo surowy.
Jednym z bohaterów meczu był Adrian Buchowski. Przyjmujący Indykpolu AZS-u w trzecim secie asem serwisowym doprowadził do remisu, co było przełomowym momentem pojedynku.
Słabo zaprezentowali się czołowi gracze Jastrzębskiego – Hidalgo Oliva i Maciej Muzaj. Ale to nie ich dyspozycja była kluczowa – uważa środkowy gości – pochodzący z Olsztyna Damian Boruch.
Kolejny mecz Indykpol AZS Olsztyn rozegra na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów (sobota. 4.11, godz. 14:45 ).
Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:18, 25:23,31:29)
Indykpol AZS: Woicki (1), Pliński (4), Kochanowski (12), Rousseaux (10), Andringa (6), Hadrava (18), Żurek (libero) oraz Kańczok, Buchowski (2), Zniszczoł (1)
Jastrzębie: Kampa (1), Oliva (9), Quiroga (5), Boruch (1), Kosok (6), Muzaj (23), Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz, Lushtaku (1), De Rocco (9), Sobala (2), Strzeżek
MVP: Jan Hadrava
Źródło: www.indykpolazs.pl/M.Świniarski
Redakcja: Ł. Sadlak