Po remisie z Hiszpanią, Polacy zagrają w barażach
fot. Jacek Żukowski
Futsalowa reprezentacja Polski zremisowała z Hiszpanią 1:1 (1:1) w ostatnim meczu rozgrywanego się w Elblągu turnieju eliminacyjnego do mistrzostw Europy. Polacy zajęli trzecie miejsce i zagrają w barażach.
Już w 2. minucie Hiszpanie po dokładnym rozegraniu piłki objęli prowadzenie. Potem groźniejsi byli gospodarze, mający solidne wsparcie ponaddwutysięcznej publiczności w elbląskiej hali. Mogli szybko wyrównać, ale Rafał Franz strzelił z bliska obok słupka. Potem pojedynek z hiszpańskim bramkarzem przegrał Tomasz Lutecki, uderzeniami z dystansu próbował zaskoczyć golkipera gości strzegący polskiej bramki Michał Kałuża, Dominik Solecki trafił w słupek, a dwie minuty przed przerwą kontrę skutecznie zakończył kapitan polskiego zespołu Marcin Mikołajewicz.
Po zmianie stron też na boisku sporo się działo. Pierwsi gola mogli zdobyć Hiszpanie, gospodarzy uratowała poprzeczka po uderzeniu Solano Leona. Chwilę potem Kałuża wybronił w sytuacji sam na sam. W odpowiedzi w poprzeczkę trafił Michał Kubik.
Do końca trwała otwarta gra o zmianę wyniku. Więcej bramek nie padło, ale piłkarze obu ekip schodzili z parkietu zadowoleni. Hiszpanie z wygrania turnieju i bezpośredniego awansu, Polacy – z wywalczenia przepustki do baraży.
We wtorkowym meczu biało-czerwoni zagrali bez pauzującego za żółte kartki w turnieju Mikołaja Zastawnika, który był motorem napędowym zespołu w poprzednich dwóch spotkaniach.
Wcześniej Polacy przegrali z Serbią 0:4 i pokonali Mołdawię 4:2. Zawody wygrali Hiszpanie, przed Serbią, Polską i Mołdawią. W innym wtorkowym spotkaniu turnieju Serbia wygrała z Mołdawią 7:3 (5:0).
Hiszpanie to obrońcy tytułu (drudzy w światowym rankingu). Serbowie (17.) w ostatnich ME zajęli czwarte miejsce. Mołdawia (59.) wygrała turniej preeliminacyjny z udziałem Grecji, Walii i San Marino. Polska jest sklasyfikowana na 31. pozycji.
Do eliminacji zgłosiła się rekordowa liczba 48 zespołów, w tym debiutanci – Niemcy i Kosowo. Finały zostaną rozegrane w Słowenii w 2018 roku. Zwycięzcy siedmiu grup (Włochy, Azerbejdżan, Ukraina, Portugalia, Hiszpania, Kazachstan i Rosja) zapewnili sobie bezpośredni awans do finałów. Drużyny z miejsc drugich (Gruzja, Węgry, Chorwacja, Rumunia, Serbia, Czechy i Francja) oraz najlepsza z trzeciego – Polska – będą rywalizowały we wrześniu w barażach o kolejne cztery miejsca. Stawkę 12 finalistów uzupełnią gospodarze mistrzostw Słoweńcy.
Polacy wcześniej grali z Hiszpanami osiem razy, wszystkie mecze przegrali. Poprzednio zmierzyli się z tym rywalem w wyjazdowym towarzyskim meczu w styczniu 2016, przegranym 2:9.
W marcu 2015 biało-czerwoni zajęli ostatnie miejsce w turnieju eliminacyjnym do poprzednich ME, który był rozgrywany w Krośnie. Zremisowali wtedy z Białorusinami 0:0 oraz przegrali z Finami 2:3 i Włochami 3:6. W tamtych zawodach prowadził ich włoski trener Andrea Bucciol, który został zwolniony i w sierpniu 2015 roku kadrę objął Andrzej Bianga.
Futsalowa reprezentacja Polski w mistrzostwach Europy wystąpiła tylko raz, w 2001 roku w Moskwie. Podopieczni ówczesnego selekcjonera Romana Sowińskiego trafili do grupy z Hiszpanią, Ukrainą i Chorwacją. Przegrali wszystkie mecze. W finałach występowało wówczas osiem zespołów. ME w futsalu odbyły się dziesięć razy. Dotychczasowi zwycięzcy to Hiszpania (1996, 2001, 2005, 2007, 2010, 2012, 2016), Włochy (2003, 2014) i Rosja (1999).
Tabela końcowa grupy E: 1. Hiszpania 3 7 14-1 2. Serbia 3 6 11-9 3. Polska 3 4 5-7 4. Mołdawia 3 0 5-18 .
(PAP/Ł.Sadlak)