Policja usuwa auta z okolic cmentarza
Wszystkich Świętych dopiero we wtorek, a już dziś elbląska policja sygnalizuje, że część kierowców nie dostosowuje się do – co roku wprowadzanych – zmian w okolicach miejskich cmentarzy.
Nie da się do nich dojechać własnym autem, nie można też zastawiać samochodami bocznych ulic. Kierowcy stawiają je, gdzie popadnie – zwracają uwagę policjanci. Są już pierwsze konsekwencje. Kilka samochodów zostało odholowanych z okolicy cmentarza Dębica, ich właściciele zapłacą za to po kilkaset złotych.
Trzeba zwracać uwagę na oznakowanie, można ze zmianami zapoznać się na naszej stronie internetowej – radzi pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Elblągu podinspektor Tomasz Piaskowski. Chodzi o bezpieczeństwo wszystkich, a zablokowane ulice stwarzają zagrożenie i utrudniają ruch innym.
(mstan/as)