Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Port w Elblągu wznowił działalność. Sprawdź, co najczęściej eksportujemy do Obwodu Kaliningradzkiego

Fot. Mira Stankiewicz

Na dobre rozpoczął się sezon żeglugowy na Zalewie Wiślanym. Kilka dużych firm przedłużyło umowy z portem w Elblągu – mówił dyrektor Arkadiusz Zgliński w Porannych Pytaniach Polskiego Radia Olsztyn.

Być może kontrakt podpisze także firma z rosyjskim kapitałem, która odpowiada za najczęściej eksportowany towar, czyli materiały budowlane. Prawdopodobnie, w tym roku port będzie mógł także prowadzić odprawy fitosanitarne. Władze czekają tylko na zmianę stosowanego rozporządzenia.

Poniżej zamieszczamy wywiad z Dyrektorem Portu w Elblągu – Arkadiuszem Zglińskim, który był gościem Porannych pytań w Polskim Radiu Olsztyn.

Arkadiusz Zgliński: Warunki pogodowe sprawiły, że ustąpiła pokrywa lodowa. Nie ma kry na rzece Elbląg i Zalewie Wiślanym. Możliwa jest bezpieczna nawigacja, a co się z tym wiąże – transport ładunków.

Mira Stankiewicz: Ale to nie Wy decydujecie kiedy barki mogą pływać?

Arkadiusz Zgliński: Oczywiście, to nie my decydujemy. Decyduje administracja morska, która wydaje zawiadomienie o otwarciu żeglugi i sezonu nawigacyjnego.

Mira Stankiewicz: Zatem wpisujemy do kalendarza: 13 marca, pierwsza  barka w tym sezonie…

Arkadiusz Zgliński: 13 marca, jak się okazuje nie taki pechowy. Barka wypłynęła z Elbląga. Co ciekawe, towarem który przewoziła, były nawozy stosowane w rolnictwie, które, jak pokazuje rynek, transportowane są w tym roku z Polski do Obwodu Kaliningradzkiego.

Mira Stankiewicz: Ilu przewoźników podpisało już w tym sezonie umowę z portem?

Arkadiusz Zgliński: W tym sezonie pozostało nam 5-6 przewoźników. Głównie są to duże firmy. Jedną z nich jest OT Logistic. Jest firma El Barco, nasza rodzima firma, która posiada tzw. barki samobieżne, ale i inni prywatni armatorzy świadczą usługi transportowe.

Mira Stankiewicz: Są też partnerzy rosyjscy?

Arkadiusz Zgliński: Barek pod rosyjską flagą w naszym porcie nie ma, jak to miało miejsce w roku 2010. Natomiast jest jedna barka, gdzie jest kapitał rosyjski. Czy ona będzie funkcjonował na naszym rynku? Wszystko zależy od podpisania kontraktu.

Mira Stankiewicz: Pytam o rosyjskich przewoźników, bo wiemy, że przez najbliższych kilka lat największym partnerem przy budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną będzie strona rosyjska.

Arkadiusz Zgliński: Do momentu realizacji tego projektu naszym głównym obszarem współpracy są porty Obwody Kaliningradzkiego, zlokalizowane głównie w porcie Kaliningrad i porcie Swietłyj.

Mira Stankiewicz: W ostatnich sezonach obserwowaliśmy, że najczęściej wożonymi towarami były różnego rodzaju materiały budowlane. Czy to wciąż jest ten główny aspekt współpracy z Rosją?

Arkadiusz Zgliński: Jak najbardziej. W dalszym ciągu eksportowane są materiały budowlane. Chociaż główny towar eksportowy – beton komórkowy, „wypadł” ze względu na nałożenie dużego cła przez stronę rosyjska. Natomiast reszta, stanowiąca szeroki asortyment materiałów budowlanych, eksportowana jest do Obwodu Kaliningradzkiego, choć w mniejszej ilości . To ze względu na spadek wartości rubla, co jest dla nas istotne ze względu na wzajemną współpracę. Kolejnym towarem jest cukier, który eksportowany był w dużych ilościach. Jeśli chodzi o import to oczywiście rosyjski węgiel, ale również śruta sojowa.

Mira Stankiewicz: No i czekamy na odprawy fitosanitarne.

Arkadiusz Zgliński: Zarząd portu ma zabezpieczone środki finansowe na dostosowanie sprzętowe i infrastrukturalne. Chodzi tutaj o doposażenie dwóch nowych pomieszczeń i zakupienie sprzętu laboratoryjnego. Rozmawiałem z wojewódzkim inspektoratem sanitarnym, gdzie został ogłoszony nabór na dwie nowe osoby. Z tego co wiem, te osoby już zostały wyłonione i są szkolone. Także ze strony praktyczno-technicznej my jesteśmy przygotowani. Czekamy tylko na zmiany formalno-prawne, czyli zmiany rozporządzenia, gdzie elbląski port będzie ujęty w wykazie przejść granicznych, właściwych do przeprowadzania kontroli fitosanitarnych.

Mira Stankiewicz: Gdy ostatnio rozmawialiśmy, mówił Pan, że wojewoda warmińsko-mazurski bardzo zaangażował się, aby tę prostą formalność można było dokończyć.

Arkadiusz Zgliński: Oczywiście dzięki wojewodzie Arturowi Chojeckiemu podpisaliśmy wzajemne porozumienie, gdzie mamy zawarte wszelkie aspekty techniczne, czy wyposażenia pomieszczeń. Ale i również zapewnienia personelu i utrzymania tych służb, za które odpowiedzialny jest wojewoda. Na tej podstawie wojewoda wystąpił do ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi o zmianę stosownego rozporządzenia.

 

Posłuchaj całego wywiadu

00:00 / 00:00

 

(ls)