Rolnicy wyjechali na ulice kilku miast regionu. „Jest masa problemów”

W całym kraju trwają protesty ostrzegawcze rolników, którzy domagają się od rządu zablokowania umowy Mercosur oraz wstrzymania Zielonego Ładu i prac nad nową wersją tzw. piątki dla zwierząt.

Największy protest rolnicy zorganizowali w Elblągu. Poruszanie się po tym mieście było utrudnione. Jak powiedział kierujący protestem w Elblągu Damian Murawiec, akcję należy traktować jako sygnał ostrzegawczy.

Jeśli rząd realnie nie będzie działał, by zablokować umowę Mercosur, to się dogadają wszystkie związki i ugrupowania rolnicze i zrobimy taki protest, że hej

– mówił.

Zablokowanie umowy pomiędzy Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej to główny postulat protestujących rolników. Chcą też konsekwentnego blokowania Zielonego Ładu i wstrzymania prac nad tzw. piątką dla zwierząt.

Do Kazimierzowa koło Elbląga przyjechało ponad 50 ciągników rolniczych. Wiele z nich było udekorowanych biało-czerwonymi flagami. Inne miały przyczepione transparenty „Mercosur to śmierć polskiego rolnictwa” czy „Polityka komisarza wykończy gospodarza”.

Wielu rolników przyjechało samochodami i w kolumnie, razem z ciągnikami. Do godziny 14 jeździli po Elblągu blokując jeden pas jezdni.

Nie chcemy utrudniać ludziom życia, dlatego będziemy jechać po mieście, nie będziemy go trwale blokować. Chodzi o zwrócenie uwagi mieszkańców miast, by wiedzieli, że żywność spoza Unii Europejskiej jest nafaszerowana środkami chemicznymi. Walczymy o wszystkich

– wskazał Damian Murawiec.

Do Elbląga przyjechali rolnicy m.in. z Braniewa, Ostródy, okolic Nowego Dworu Gdańskiego, Sztumu, Malborka, a nawet z Podlasia. Rolnicze protesty odbyły się w wielu innych miejscach w kraju, m.in. w województwach śląskim, zachodniopomorskim i lubelskim.

Unia Europejska i Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj, uzgodniły w czerwcu 2019 roku, po 20 latach rozmów, utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 milionów ludzi. Dotąd umowa nie została jednak przyjęta.

Komisja Europejska uważa, że umowa o wolnym handlu UE-Mercosur przyniesie korzyści UE jako całości, w szczególności w odniesieniu do sektora przemysłowego, transportu morskiego, ale także korzyści dla niektórych segmentów produkcji rolno-spożywczej.

Demonstrujący rolnicy domagają się też zmian w aplikacji suszowej.

Jest masa problemów nad którymi trzeba się pochylić razem z rządzącymi. Chodzi o umowę z krajami Mercosur o przestrzeganie ATM-ów, czyli kontyngentów z Ukrainą. Przepisy Zielonego Ładu zostały wstrzymane do wyborów europarlamentarnych. Teraz, gdy Parlament Europejski jest niemal w niezmienionym składzie, zaczyna się wracać do tych elementów, wobec których sprzeciwialiśmy się na wiosnę i są dokręcane jeszcze bardziej

– wyjaśnił Łukasz Pergoł z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.

Akcja odbyła się także w Kętrzynie i Olecku. Jak nam powiedział oficer prasowy komendy w Olecku sierżant sztabowy Damian Rytwiński, w okolicach Kukowa rolnicy prowadzili blokadę rotacyjną.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: M. Rozbicka/M. Kwiatkowska/PAP
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy