Siatkarze Indykpolu AZS ulegli zespołowi z Nysy
Po porażce w walce o półfinał PlusLigi siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn pozostał mecz o 7. miejsce z PSG Stalą Nysa. Pierwsze spotkanie rozegrane zostało w Nysie i zakończyło się wygraną gospodarzy 3:1.
Po przegranej batalii z Aluronem CMC Wartą Zawiercie o strefę medalową tegorocznego sezonu Indykpol AZS Olsztyn musi się zadowolić najwyżej 7. miejsce na koniec sezonu. Aby je zająć siatkarze Javera Webera muszą dwukrotnie pokonać podopiecznych Daniela Plińskiego.
Pojedynek w Nysie akademicy rozpoczęli w dość zaskakującym składzie, bowiem w pierwszej szóstce wybiegli m.in. Jan Król, Kamil Szymendera czy Dawid Siwczyk. Pierwsza partia dość łatwo padła łupem gospodarzy, którzy zwyciężyli 25:21.
W drugim secie siatkarze z Olsztyna już znacznie lepiej sobie radzili. Od początku seta prowadzili kilkoma punktami. Choć potem ta przewaga stopniała i rywale doprowadzili do wyrównanej końcówki, to seta pomyślnie zakończyli akademicy 25:23.
Trzecia partia pierwszego meczu o 7. miejsce to wyraźna dominacja zawodników z Nysy. Nie dali ani na chwilę dojść do głosu gościom z Olsztyna. Triumfowali w tym secie 25:17.
Gospodarze chcieli zakończyć spotkanie bez rozgrywania tie-breaka, więc od początku czwartej partii szybko budowali przewagę nad biało-zielonymi. Kilka punktów przewagi umożliwiało im kontrolowanie seta. Ta metoda opłaciła się i zawodnicy Stali wygrali partię 25:20 i całe spotkanie 3:1.
Rywalizacja przenosi się do Iławy. W poniedziałek, 24.04 o godzinie 17.30 akademicy podejmą na swoim boisku zespół z Nysy i tam też rozstrzygnie się, która drużyna zakończy sezon na 7. miejscu.
Redakcja: M. Rutynowski