Elbląg, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Radio Elbląg, Region, Regiony
Spór wokół budowy biometanowni. Mieszkańcy boją się smrodu i gryzoni
Na terenie gminy Pasłęk ma powstać zakład produkcji biometanu. Okoliczni mieszkańcy obawiają się tej inwestycji.
To jest u wrót miasta. Nie chcielibyśmy, żeby Pasłęk znany był z tego, że wieje smrodem, że lęgną się nam gryzonie (…) My nie jesteśmy przeciwko inwestycji, nie jesteśmy przeciwko naturze. Chcemy ją jak najbardziej chronić, ale chcemy też chronić nasze społeczeństwo (…) Jeżeli ta inwestycja powstanie wartość naszych działek i nieruchomości spadnie
– argumentowali mieszkańcy.
Budowie zakładu produkcji biometanu sprzeciwia się także grupa przedsiębiorców, która nie chce takiego sąsiedztwa.
Zupełnie przez przypadek, podczas nanoszenia na mapę nowej hali produkcyjnej, dowiadujemy się, że w naszym najbliższym otoczeniu, wzdłuż naszej działki buduje się biometanownię. Nikt nas nie uprzedził, nikt z nami tego nie skonsultował, nikt o nas nie pomyślał. Produkowana przez nas żywność jest wysoce wrażliwa na zapachy obce, mikrobiologię i patogeny
– powiedziała współwłaścicielka firmy z Pasłęka Joanna Kozikowska.
Inwestor zapewnia, że będzie to nowoczesny zakład, który nie wpłynie negatywnie ani na środowisko, ani na życie mieszkańców.
Emisja nie przekracza dopuszczalnych limitów na granicach inwestycji. Taki jest standard i jakość tej inwestycji. Skażona woda i gleba na terenie inwestycji nie będzie występowała, ponieważ ten zakład jest szczelny i zamknięty. A na terenie całej gminy poprzez substytucję gospodarowania odpadami organicznymi w postaci obornika, czy np. osadu pościekowego ta jakość gleb i wód będzie poprawiana
– mówił współinwestor biometanowni Paweł Wołoszyński.
Władze Pasłęka prowadzą postępowanie administracyjne w tej sprawie. Burmistrz Wiesław Śniecikowski podkreślił, że to dopiero początek procedowania.
Nie mogę odpowiedzieć, czym ono się skończy, ponieważ muszą jeszcze spłynąć podstawowe dokumenty, które są do tego potrzebne. Są to opinie Państwowej Inspekcji Sanitarnej, regionalnego dyrektora ochrony środowiska, regionalnego dyrektora Wód Polskich i marszałka województwa. W tej chwili mamy pierwsze trzy opinie, które mówią, że musi być opracowany raport
– wyjaśnił burmistrz Pasłęka.
Po uzyskaniu opinii marszałka województwa warmińsko-mazurskiego, inwestor będzie musiał przedstawić raport o oddziaływaniu zakładu produkcji biometanu na środowisko.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy